Z miejscowym NOSiR-em akademiczki rozegrają dwa mecze. W sobotę spotkają się w starciu ligowym, a w niedzielę w meczu Pucharu Polski.
- Tak się sytuacja ułożyła, ze w Pucharze Polski wpadliśmy na zespół, z którym zaraz potem mieliśmy się zmierzyć w lidze - tłumaczy dyrektor opolskiego klubu Adam Malik. - Mecz pucharowy zgodnie z terminarzem miał się odbyć w minioną środę. Zwróciliśmy się z prośbą do klubu z Nowego Dworu Mazowieckiego, żeby go rozegrać w niedzielę po meczu ligowym, tak żeby dwa razy nie jeździć po kilkaset kilometrów. Nasza prośba została spełniona, za co jesteśmy wdzięczni klubowi z Nowego Dworu Mazowieckiego.
W lidze oba zespoły są w dole tabeli i sąsiadują ze sobą. Opolanki są na 10. miejscu, a ich rywalki na przedostatnim 11. Obie ekipy mają na koncie po siedmiu kolejkach tylko jedno zwycięstwo. Sobotni mecz będzie niesłychanie ważny w kontekście walki o pierwszą ósemkę, która da grę w fazie play off i pewne utrzymanie. Przegrany zespół skomplikuje swoją sytuację. W Pucharze Polski zwycięzca niedzielnego spotkania wpadnie na zdecydowanego lidera 1 ligi - Wisłę Warszawa. Ten mecz kolejnej już rundy zaplanowano na 23 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?