Opolanki, które wszystkie mecze ligowe do tej pory przegrały po środowym pucharowym starciu nie posiadały się z radości.
- Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa - mówiła wyróżniająca się w naszej ekipie atakująca Karolina Michalkiewicz. - Po tych ligowych porażkach głowy miałyśmy nieco zwieszone. Wygrana była nam niezwykle potrzebna. Powinna nas mocno podbudować. Wierzę, że w końcu i w lidze zaczniemy wygrywać. Na pewno stać nas na to.
Opolski zespół po raz pierwszy prowadził były rozgrywający reprezentacji Polski Andrzej Stelmach, który nigdy wcześniej nie pracował z kobietami.
- Za mną dwa dni z drużyną i trzy treningi - mówił trener Stelmach. - W tak krótkim czasie niewiele można zrobić. Przede wszystkim trzeba było podnieść mentalnie zespół. Na pewno wygrana w meczu pucharowym nam pomoże, ale wiele pracy nas czeka.
Gospodynie w dwóch pierwszych setach prezentowały się bardzo przyzwoicie. Popełniały mało błędów, a silnymi atakami i serwisami popisywała się Michalkiewicz. O trzeciej odsłonie opolanki powinny jak najszybciej zapomnieć. W czwartej partii zaczęły od prowadzenia 5:1, ale gliwiczanki zdołały doprowadzić do remisu 10:10, a potem nawet wyjść na prowadzenie 15:13. Końcówka należała już do naszych dziewczyn.
W opolskim zespole na pozycji libero od połowy pierwszej partii grała przyjmująca Gabriela Mazur. Daria Michalak przystąpiła do gry chora i po kilkunastu akcjach zeszła z parkietu. Wygrana ma dodatkowa wartość, bo z gliwiczankami nasz zespół zagra w najbliższy weekend na wyjeździe mecz ligowy. Ma więc psychiczną przewagę.
AZS Politechnika Opole - AZS Gliwice 3:1 (20, 20, -17, 22)
AZS O.: Leżenkina, Gądek, Myjak, Michalkiewicz, Włodarczyk, Pytel, Michalak (libero) - Dydak, Zuzel, Duda, Mazur (libero). Trener Andrzej Stelmach.
AZS G.: Krzeszewska, Grzechnik, Forma, Drożdzińska, Sawaniewicz, Wasiak, Tracz (libero) - Kubica, Gaprindaszwili, Wysocka. Trener Krzysztof Czapla.
Sędziowali: Mateusz Broński i Radosław Kaczor (obaj Poznań). Widzów 120.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?