Siatkarki ECO AZS Uni wracają z pierwszą wygraną

Po wyrównanym początku pierwszego seta miejscowe po dwóch kontrach i bloku odskoczyły na 12:8 i zanosiło se na kłopoty opolanek. Nic bardziej mylnego. Po bloku Cygan i skutecznym zbiciu Gasidło przyjezdne odrobiły trzy punkty, a pierwsze prowadzenie objęły przy stanie 16:15. Utrzymywały je przez kilka akcji, ale rywalki zdobyły trzy punkty z rzędu i wygrywały 22:20.

Po czasie dla trenera Fogela jego podopieczne doprowadziły najpierw do stanu 23:23, a potem zdobyły dwa decydujące punkty. Pierwszy blokiem Cabajewska z Cygan, a decydujący w kontrze Kazaniecka. Zacięta partia zakończyła się triumfem przyjezdnych, które złapały właściwy rytm.

Na początku drugiej partii odskoczyły na 10:4 i już kontrolowały w pełni wydarzenia na parkiecie. Blok i kontry po obronie dały prowadzenie 13:5. Rywali nieco zbliżyły się, ale nie znalazły recepty na Gasidło. Jej akcje dały naszej drużynie wynik 20:11, a rezerwowe Witowska i Pfeifer dopełniły formalności.

Trzecia odsłona zaczęła się od skutecznych wybloków i obron, po których spisywała się w ataku Kazaniecka. Zdobyła cztery punkty, a ECO AZS prowadził 7:2. Na 12:5 podwyższyła Wilczyńska i znów zaczęły się roszady w opolskiej ekipie. Dla rywalizacji na parkiecie nie miało to znaczenia. Skuteczny atak Magdaleny Woźniczki, "czapa" Witowskiej i as Pfeifer sprawił, że było 20:8.

Za chwilę opolanki fetowały wygraną i w Opolu staną przed szansą na zakończenie rywalizacji toczącej się do trzech zwycięstw. W Opolu oba zespoły zagrają w najbliższą sobotę (29.04) o godzinie 18.00, oraz dzień później o 16.00.

Energetyk Poznań - ECO AZS Uni Opole 0:3 (-23, -15, -10)
ECO AZS: Cabajewska, Zackiewicz, Kazaniecka, Gasidło, Cygan, Moczko, Kuziak (libero) - Magdalena Woźniczka, Pfeifer, Maria Woźniczka, Wilczyńska, Witowska, Rygalik, Pacholak. Trener Patryk Fogel.