Siatkarscy mistrzowie studiują na WSZiA w Opolu

Filip Pokusa
Uczelnia umożliwia sportowcom taki tok studiowania, by nie kolidował on z ich grą w klubach i reprezentacji. Sami zawodnicy podkreślają jednak, że nie zwalnia ich to od nauki, a tym bardziej od zdawania egzaminów zaliczeniowych. Widok mistrzów sportu (nie tylko siatkarzy) nikogo natomiast w WSZiA nie dziwi.
Uczelnia umożliwia sportowcom taki tok studiowania, by nie kolidował on z ich grą w klubach i reprezentacji. Sami zawodnicy podkreślają jednak, że nie zwalnia ich to od nauki, a tym bardziej od zdawania egzaminów zaliczeniowych. Widok mistrzów sportu (nie tylko siatkarzy) nikogo natomiast w WSZiA nie dziwi.
W najbliższym czasie na korytarzach Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu zobaczyć będzie można wielu mistrzów świata. Trzon obecnej mistrzowskiej drużyny siatkarskiej stanowią studenci opolskiej uczelni.

Kiedy w ubiegły weekend po zwycięstwie z Brazylią polscy siatkarze obronili zdobyty cztery lata wcześniej tytuł mistrzów świata w całym kraju zapanowała wielka radość. Szczególnie dumne z doskonałego występu naszych reprezentantów jest środowisko akademickie Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu gdyż większość złotej drużyny stanowią studenci tej uczelni.

W murach WSZiA studiują: kapitan reprezentacji Michał Kubiak, Artur Szalpuk, Bartosz Kwolek, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Dawid Konarski i Damian Wojtaszek, natomiast Paweł Zatorski przed rokiem ukończył studia i jest absolwentem opolskiej uczelni.

- Od początku turnieju ściskaliśmy mocno kciuki. Byłem w kontakcie z Michałem Kubiakiem. W nocy po spotkaniu finałowym wysłałem Michałowi SMS-em gratulacje i prosiłem żeby przekazał je całej naszej drużynie - opowiada Prorektor WSZiA dr Tadeusz Pokusa. - Wiem, że po tak męczącym turnieju przyszedł czas na odpoczynek, ale już niedługo mistrzowie wrócą do pełnych treningów i myślę że w najbliższym czasie pojawią się też na uczelni, zresztą podobnie jak to miało miejsce 4 lata temu, kiedy świeżo po zdobyciu tytułu zjawili się m.in. Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Paweł Zagumny czy Paweł Zatorski.

Jeden z nowokreowanych mistrzów świata Bartosz Kwolek w tym roku rozpoczyna studia w WSZiA. - Mistrzostwa świata, szczególnie dla młodego zawodnika, to niesamowite uczucie. Teraz, kiedy od finałowego meczu minęło już kilka dni i zaczyna do nas docierać to czego dokonaliśmy czujemy satysfakcję z dobrze wykonanej pracy. Ten turniej przerósł nasze oczekiwania. Musze przyznać że jestem mocno zmęczony, tym bardziej że już wróciłem do treningów, a dziennikarze ciągle nie przestają do mnie dzwonić. W trakcie turnieju między meczami i treningami relaksowaliśmy grając na konsoli w gry video.

Regulamin mistrzostw świata pozwalał na to aby na turniej zabrać jedynie 14 zawodników dlatego też nie wszyscy nasi kadrowicze mogli pojechać do Bułgarii i Włoch. Co ciekawe w tym samym czasie kiedy Polska walczyła na siatkarskich parkietach niektórzy siatkarze bronili w WSZiA prac licencjackich oraz magisterskich. W tym gronie znaleźli się m.in. rozgrywający Marcin Komenda oraz atakujący Łukasz Kaczmarek. Zgodnie żałowali że nie ma ich w tym czasie na turnieju, ale podkreślali że wspierają swoich kolegów. Obaj siatkarze tuż po obronie uczestniczyli w prezentacji akademickiej drużyny siatkarek Uni Opole, a następnie spieszyli się do domów aby obejrzeć w telewizji mecz z Serbią, który otworzył Polakom drogę do walki o medale.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska