Avia, z którą nasi siatkrze mierzyli się w Świdniku, plasowała się po czterech kolejkach niżej od nysan, ale też pokonała 3:2 faworyta rozgrywek MKS Będzin i to nakazywało ostrożność. Nasz zespół w dwóch pierwszych partiach dyktował jednak warunki gry. Dobrze zagrywał i przyjmował, kończył ataki i blokował. Szybko uzyskiwał przewagę (odpowiednio 9:5 i 8:3) i kontrolował wydarzenia na parkiecie, a rywala stać było tylko na krótkie zrywy, którymi nie mogli zagrozić Stali.
Trzeci set jak to nysanie mają niemal w zwyczaju zaczął się nie po ich myśli. Gospodarze prowadzili 4:1, a Stal doszła ją dopiero na 11:11 po asie serwisowym Szczurka. Po wymianie punkt za punkt kontra Długosza i atak Piotrowskiego dały naszym prowadzenie 19:17 i 24:22, a przy drogiej piłce meczowej walkę zakończył najlepszy na parkiecie Długosz.
Avia Świdnik - Stal AZS PWSZ Nysa 0:3 (-19, -21, -23)
Avia: Guz, Baranowski, Gonciarz, Pawłowski, Peszko, Stępień, Głód (libero) - Zalewski, Misztal, Kołodziejczyk, Szaniawski. Trener Marcin Jarosz.
Stal: Szczurek, Stancelewski, Nożewski, Piotrowski, Długosz, Bułkowski, Biniek (libero) - Bocianowski, Rejno. Trener Krzysztof Wójcik.
Sędziowali: Tomasz Grzegorek i Mirosław Beń (Białystok). Widzów 250.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
