W meczu dwóch drużyn walczących o miejsce w pierwszej czwórce premiowane walką o awans do I ligi zespół z Głuchołaz wywalczył punkt, a dwa pojechały do Raciborza. O tym czy to “tylko" punkt czy “aż" punkt przekonamy się po zakończeniu rundy zasadniczej. Można jednak zaryzykować tezę, że zdobyty punkt bardzo mocno przybliżył Juvenię do najlepszej czwórki. W dwóch ostatnich kolejkach podopieczni grającego trenera Arkadiusza Olejniczaka zmierzą się bowiem z dwoma najsłabszymi zespołami ligi z Częstochowy i Rybnika, a rywale do miejsca w czwórce mają znacznie trudniejszych przeciwników.
W dwóch pierwszych setach sobotniego spotkania gospodarze pokazali się z dobrej strony. Nawet jak w ich trakcie przegrywali, to potrafili odwrócić ich losy. Potem słabsze przyjęcie i większa ilość błędów zadecydowały, że to goście schodzili z parkietu w roli zwycięzców.
W tabeli na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej Juvenia jest trzecia z dorobkiem 34 punktów. Czwarte Rafako ma o punkt mniej. Na kolejnych miejscach są: Victoria Wałbrzych i Spodek Katowice. Obie te ekipy mają po 31 punktów.
Juvenia Wakmet Głuchołazy - Rafako Racibórz 2:3 (20, 21, -20, -20, -10)
Juvenia: Barciak, A. Olejniczak, Matyszczak, Nalborski, Borecki, Pajda, Pilichowski (libero) - Pryga, Born, Malina, Wróbel, Hamerski. Trener Arkadiusz Olejniczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?