Początek roku jest bardzo udany dla kędzierzyńskiej drużyny. Dwa tygodnie temu zwyciężyła ona podczas międzynarodowego turnieju Salaspils Open na Łotwie, a w miniony weekend do bogatej kolekcji dołożyła kolejny puchar i medal – tym razem srebrny.
W porównaniu z turniejem na Łotwie, tym razem Kaman Volley wystąpił w mocno odmienionym. W kadrze pozostali jedynie Krzysztof Malczewski i Grzegorz Goryczka, a dołączyli do nich Krzysztof Harupa, Paweł Rosak, Adam Kowalewski, Adam Litner, Adam Wiencek, Marek Kwieciński, Mirosław Durkacz oraz Dariusz Popiwczak - ojciec Jakuba, libero występującego w Jastrzębiu.
W turnieju zagrały zespoły w Litwy, Łotwy, Bułgarii, Polski i Ukrainy. Dziewięć zespołów podzielono na trzy grupy, gdzie rywalizowano systemem każdy z każdym. W tej fazie imprezy ekipa z Kędzierzyna-Koźla pokonała ukraińskie drużyny z Winnicy 2:0 i Czerniowce 2:1 i awansowała do grupy finałowej. Znalazły się w niej pozostałe teamy z 1. miejsc: Omega Lwów i Furshet Kijów.
Pierwszy mecz finałowy dostarczył wielu emocji. Kaman Volley przegrał pierwszego seta, ale w drugim zwyciężył i doprowadził do tie breaka. W tej partii Polacy prowadzili już 13:11, jednak Omega zdobyła cztery punkty z rzędu i wygrała mecz.
W kolejnym pojedynku kędzierzynianie pokonali Furshet do 22 i 23, zdobywając srebrny medal.
Najlepszym rozgrywającym turnieju został Grzegorz Goryczka.
W kwietniu zespół z Kędzierzyna-Koźla planuje wzięcie udziału w międzynarodowym turnieju w Daugavpils na Łotwie, który będzie ostatnim sprawdzianem przed majowymi Mistrzostwami Polski Oldbojów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
