Siatkówka. Stal Nysa przegrała pierwszy mecz finału 1 ligi

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Oliwer Kubus
W Wałbrzychu miejscowa Victoria wygrała po tie breaku.

Od pierwszej piłki gospodarze prezentowali się skuteczniej w ataku, do tego doszła dobra zagrywka (dwa asy) i cztery bloki. W efekcie Victoria prowadziła 5:3, a po kontrach Kaczmarka 10:6 i 12:7. Blok dał im prowadzenie 16:9, a na zmiany zdecydował się trener Janusz Bułkowski. Makowski doprowadził do stanu 18:15, ale na więcej Stali nie było stać, a co więcej Krulickiego zrobiło się 22:16. Nysanie raz jeszcze się poderwali i po udanym bloku Kalembki przegrywali 19:22. Znów więcej nie zdziałali, a as Fijałek zakończył pierwszego seta.

Przy serwisach Szczurka nysanie wybornie zaczęli drugą partię, od prowadzenia 3:0. Po asie Karpiewskiego było tylko 4:5, a po a po aucie Makowskiego 6:6. Kiedy pomylił się po raz drugi były atakujący naszego zespołu Karpiewski, a nasi zablokowali Olczyka Stal znów uzyskała przewagę (11:8) i znów przy serwisie Szczurka. Victoria odrobiła starty i jeszcze raz straciła dystans po dobrych wyblokach i kontrach gości (14:19).

Wałbrzyszanie odrobili cztery punkty blokując Długosza i wykorzystując jego pomyłkę. Do remisu 22:22 doprowadzili za sprawą Karpiewskiego, a piłkę setową mieli po obronie Mihułki i ataku Karpiewskiego. Stal się obroniła dwa razy, aż D. Bułkowski posłał piłkę w aut.
Trzeciego seta Długosz zaczął od bloku na Karpiewski (2:3), ale zrewanżował się asem Krulicki (6:5), a na pierwszej przerwie technicznej Stal wygrywała 8:7. Przy serwisach D. Bułkowskiego nysanie "odskoczyli" na 11:8, a na 15:9 podwyższyli: z pola serwisowego Nożewski, blok Stali i mylący się Zieliński. Za chwilę było 20:13 i po secie.

W kolejnym po kontrze nasi wygrywali 8:5, a za chwilę tylko 11:10. Lepsze serwisy i bloki pozwoliły przejąć inicjatywę na 16:11. Ale to rywal zaczął dyktować warunki, doszedł na 21:21 i prowadził 24:22. Stal się nie tylko obroniła, ale doprowadziła do tie break.

W nim traciła trzy punkty (3:6), tylko jeden (8:9), jednak finał należał do gospodarzy, którzy wygrali do 12. Jutro drugi mecz
mecz.

Victoria Wałbrzych - Stal AZS PWSZ Nysa 3:2 (20, 25, -15, -25, 12)
Victoria: Fijałek, Olczyk, Zieliński, Kaczmarek, Krulicki, Karpiewski, Mihułka (libero) - Piórkowski, Kamiński. Trener Krzysztof Janczak.
Stal: Szczurek, Kalembka, Nożewski, Długosz, D. Bułkowski, Piotrowski, Biniek (libero) - Dzikowicz, Makowski. Trener Janusz Bułkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska