Cała kwota nie będzie jednak przeznaczona na zakup nowych komputerów.
- To uogólnienie, bo oprócz nich kupujemy także drukarki, skanery, specjalistyczne oprogramowanie i akcesoria. Od kilku lat sporo wydajemy także na opracowanie systemu informacji o terenie - wylicza Dariusz Dauksz, naczelnik wydziału informatyki.
Tylko na przygotowanie mapy cyfrowej miasta (komputerowy obraz gruntów i budynków miasta) w tym roku przeznaczono około 250 tys. zł. Mapa działa już w wewnętrznej sieci, a od przyszłego roku mogłaby zostać udostępniona służbom zajmującym się sieciami np. wodociągowymi czy kanalizacją.
Zdaniem naczelnika na komputeryzację nie trzeba byłoby wydawać tak dużo, gdyby nie liczba budynków, w których mieści się urząd miasta. Obecnie sieć musi objąć ratusz oraz budynki na placu Wolności, ul. Sempołowskiej, Żeromskiego, Sienkiewicza oraz biura na ulicy Ozimskiej i ZWM-ie. Okablowanie obiektu na ulicy Sienkiewicza kosztowało w tym roku 70 tys. zł.
- Na pierwszy rzut oka 1 mln zł wydaje się dużą sumą. W urzędzie jest jednak 200 komputerów, na których codziennie pracuje tyle samo osób. Rocznie możemy wymienić tylko 20-30 z nich, chociaż przy obecnym rozwoju techniki nowy komputer po trzech latach nadaje się już do wymiany, na to jednak nas nie stać - mówi Dauksz.
Kwota, którą zapisano w projekcie budżetu, nie jest jeszcze ostateczna. Nowi radni mogą ją jeszcze zmienić przed uchwaleniem budżetu.
Sieć musi opleść miasto
Lud
W projekcie budżetu na przyszły rok radni poprzedniej kadencji zapisali na komputeryzację ratusza milion zł - o 200 tys. zł więcej niż w tym roku.