Sieć nie dla wszystkich

Jan Poniatyszyn
Odmienne zdania na temat przyszłości Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Prudniku mają władze starostwa oraz Komisja Edukacji, Kultury i Sportu Rady Powiatu Prudnickiego. Urzędnicy zamierzają ograniczyć kierunki kształcenia.

W konsekwencji ma to doprowadzić do ulokowania ZSZ nr 2 w budynkach innych placówek oświatowych, a być może i do jego likwidacji. Nie zgadzają się na to radni z KEKiS oraz związki zawodowe nauczycieli.

Kontrowersje wokół tej sprawy będą omawiane podczas dzisiejszej sesji rady powiatu. W programie obrad jest podjęcie uchwały ustalającej sieć publicznych szkół ponadgimnazjalnych w powiecie prudnickim.
Uchwała taka została już podjęta na październikowej sesji. Ponieważ w zreformowanym systemie kształcenia Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przewidywało techników (wprowadziła je do reformy nowa ekipa rządząca), sieć szkół musi być ponownie uchwalana. W projekcie uchwały, która była głosowana w zeszłym roku, zarząd powiatu nie ujął Zespołu Szkół Zawodowych nr 2, który miał być rozparcelowany pomiędzy inne prudnickie szkoły - II LO, Zespół Szkół Rolniczych i ZSZ nr 1. Wówczas przeciw decyzji o likwidacji szkoły w liście otwartym do starosty prudnickiego zaprotestowali rodzice uczniów. Władze starostwa ugięły się pod ich presją i zmieniły projekt uchwały.

Starostwu w powiecie podlega siedem szkół średnich, w tym pięć w Prudniku. Ich dyrektorzy chcą, aby od września powstało w nich 48 oddziałów. Starostwo, powołując się na dane demograficzne, przewiduje powołanie 36 klas.
Zapowiedzią emocji, jakie mogą towarzyszyć dyskusji wokół planowanej sieci szkół ponadgimnazjalnych, było poniedziałkowe posiedzenie komisji edukacji, kultury i sportu. - W ZSZ nr 2 planuje się utworzenie tylko liceum profilowanego i jest to decyzja typowo urzędnicza, nie uwzględniająca dorobku tej szkoły - powiedział uczestniczący w obradach komisji Jacek Szczepański, przewodniczący nauczycielskiej Solidarności w Prudniku. - W innych szkoła średnich, na przykład w ZSZ nr 1, przewiduje się utworzenie czterech kierunków. Dlaczego tylko w ZSZ nr 2 ogranicza się młodzieży możliwość kształcenia? Dotychczas była tam szkoła zawodowa, technikum, liceum ekonomiczne i policealne studium. Jedynym kryterium przy kształtowaniu sieci powinna być popularność szkoły. Natomiast w obecnej sytuacji o wyborze szkoły chcą decydować urzędnicy.
- Naszym obowiązkiem jest zapewnienie młodym ludziom możliwości kształcenia - argumentował Joachim Mazur, wicestarosta prudnicki. - Sieć szkół została tak zaplanowana, aby zapewnić finansowanie oświaty. Spadek liczby uczniów, który już teraz obserwujemy, powoduje zmniejszenie subwencji oświatowej. Z przyczyn demograficznych w najbliższych latach będziemy musieli zrezygnować z co najmniej jednego budynku szkolnego w Prudniku.

Radni w dyskusji z urzędnikami starostwa wskazywali na renomę ZSZ nr 2. - Niech młodzież decyduje, gdzie się chce uczyć - ripostował radny Mirosław Czupkiewicz. Na wniosek radnego Jana Ebla komisja rozszerzyła proponowane kierunki kształcenia w ZSZ nr 2 o technikum i tym samym opowiedziała się za dalszym funkcjonowaniem szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska