- Wciąż nie wiadomo czy w sieci znajdą się trzy bardzo ważne dla naszego regionu szpitale (Wodociągowa w Opolu, Korfantów i Biała). Nie wyobrażamy sobie, by ich działanie mogło być zagrożone - mówi marszałek Andrzej Buła.
- Jedną z największych obaw budzą regulacje prawne, które powodują, że każdy szpital, który wchodzi do sieci będzie musiał realizować pomoc nocną i świąteczną - dodał wicemarszałek Roman Kolek. W Opolu dziś mamy jedno miejsce realizacji tych zadań, a w myśl nowych założeń, powstanie ich 4 albo 5. Nie będzie wśród nich jednak WCM-u, który ma największy szpitalny oddział ratunkowy w regionie i wszechstronną kadrę. Będzie za to szpital ginekologiczny. W świetle przepisów miałby on realizować wszelką pomoc lekarską całodobową, także niezwiązaną ze swym profilem. Grozi nam olbrzymi chaos - ostrzega wicemarszałek.
Samorządowcy podkreślają też, że nie ma wciąż jednoznacznej informacji czy na tego typu świadczenia będą przyznawane osobne środki finansowe, czy też zadanie to będzie realizowane w ramach przyznanego ryczałtu. Zwiększenie zatrudnienia oraz wydzielenie odpowiednich pomieszczeń w szpitalu będą generowały dodatkowe koszty, a to może wpłynąć na pogorszenie sytuacji finansowej lecznicy. Problemem są też duże braki kadrowe wykwalifikowanego personelu medycznego, w szczególności lekarzy specjalistów.
Zdaniem opolskiego NFZ pacjenci mogą jednak czuć się bezpieczni.
- Jeżeli zwiększy się liczba podmiotów realizujących świadczenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w Opolu, będzie to rozwiązanie korzystne dla pacjentów, ponieważ uzyskają oni większą możliwość wyboru świadczeniodawcy - mówi Barbara Pawlos, rzecznik prasowy opolskiego NFZ..
Co do włączenia wspomnianych 3 szpitali do sieci, to dyrektor opolskiego NFZ wystąpił w tej sprawie do ministra zdrowia, gdyż uważa je za niezbędne do zapewnienia kompleksowości udzielania świadczeń.
- Jeżeli opinia ministra będzie negatywna, wówczas OOW NFZ rozpisze postępowania konkursowe na udzielanie świadczeń w tych podmiotach - mówi Barbara Pawlos.
Marszałkowie wyrazili też obawę, że mniejsze szpitale ze względu na koszty i wysokość przyznanego ryczałtu będą odsyłały pacjentów ze skomplikowanymi schorzeniami do innych szpitali. Nie wiadomo jednak, czy placówki, które będą leczyły takich pacjentów, otrzymają w trakcie danego roku budżetowego większy ryczałt, odpowiadający wysokości faktycznie poniesionych kosztów.
Wicewojewoda Violetta Porowska o sieci szpitali
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?