Siedem pudeł Krystyny Pałki pogrzebało szanse sztafety biathlonistek

Sab
Polki zakończyły drużynową rywalizację dopiero na 10. miejscu. W tym sezonie to ich najlepszy wynik, ale mogło być znacznie lepiej. Niestety po pierwszym strzelaniu Krystyna Pałka miała cztery rundy karne.

Wystrzelenie pięciu naboi, doładowanie kolejnych trzech i wreszcie bieg czterech rund karnych. Strzelanie zajęło Pałce minutę, dodatkowo bieg kolejną. Po 2 km i jednym strzelaniu Polski straciły wszelkie szanse na dobry występ. Gdyby tylko Pałka nie pokonywała rund karnych byłoby czwarte miejsce, gdyby strzelała jak zwykle - być może medal. No właśnie znów trzeba napisać, gdyby...

Pałka na drugim strzelaniu miała jedno dobieranie, a jej trzy koleżanki tylko cztery. To pozwoliło wspiąć się z 17. miejsca na 10. Po starcie Magdaleny Gwizdoń (jedno dobieranie) awansowaliśmy na 12. lokatę, Weronika Nowakowska-Ziemniak spudłowała dwa razy, ale zbliżyła się na 20 sekund do ósmych Włoszek. Byliśmy po jej zmianie na 9. pozycji. Jako ostatnia ruszyła Monika Hojnisz, dobierała raz, ale nie odparła ataku trzykrotnej złotej medalistki igrzysk Darii Domraczewej. Zresztą Białorusinka na swojej zmianie odrobiła minutę i z 10 lokaty awansowała na piąte. Hojnisz na finiszu uległa Szwajcarce o 0,1 sekundy i była 10.

Wygrały Ukrainki, które przewagę zaczęły budować w połowie drugiej zmiany, kiedy dobrze strzelała i biegła Julia Dzyma. Kolejne Valj Semerenko “zbudowała" minutową zaliczkę, aby ją roztrwonić po trzech dobieraniach. Rosjanki zbliżyły się na 8 sekund, a Norweżki na 18, ale Olena Pidruszna wytrzymała nerwowo na strzelnicy i w biegu “uciekła" rywalkom. Srebro dla Rosjanek, a brąz dla Norweżek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska