Siedem zawodniczek odchodzi z siatkarskiego AZS-u Opole

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Dominika Krupa (z lewej) i Martyna Paczkowska przez kilka sezonów reprezentowały zespół z Opola w 2 lidze. Po awansie nie będzie już w nim dla nich miejsca.
Dominika Krupa (z lewej) i Martyna Paczkowska przez kilka sezonów reprezentowały zespół z Opola w 2 lidze. Po awansie nie będzie już w nim dla nich miejsca. Mariusz Matkowski
W składzie beniaminka 1 ligi będzie sporo zmian.

AZS Opole w cuglach wywalczył awans do 1 ligi wygrywając wszystkie 29 spotkań w minionym sezonie.

- Wymagania na zapleczu ekstraklasy są jednak większe i dlatego chcemy się wzmocnić - mówi prezes opolskiego klubu Tomasz Wróbel. - Zgłaszają się już do nas zawodniczki, prowadzimy rozmowy i wszystko wygląda bardzo obiecująco. Żeby jednak pozyskać kilka zawodniczek, to musimy dla nich zrobić miejsce w zespole. Stąd decyzja o rozstaniu z siedmioma dziewczynami.

Z zespołu odchodzą: rozgrywająca Agata Wilk, środkowe Izabela Tomczyk, Martyna Pa­cz­kowska i Marta Zich oraz przyjmujące Dominika Krupa, Agata Skikiewicz i Ukrainka Olena Bondar.

Wszystkie te siatkarki były w minionym sezonie rezerwowymi i logiczne, że chcąc wzmacniać zespół najbardziej zagrożone „odstrzeleniem” są właśnie zmienniczki. Z drugiej strony w tej grupie są zawodniczki długo związane z żeńską siatkówką w Opolu, wcześniej występujące w 2 lidze przez kilka poprzednich sezonów w ekipie SMS LO II, a w ostatnim już w AZS-ie. Zwłaszcza dotyczy to Krupy i Paczkowskiej.

- Pozostałych dziewięć zawodniczek, które były w kadrze chcemy zatrzymać - mówi prezes Wróbel. - Największy problem będzie z Białorusinką Nadzieją Czarnawiec, a chodzi głównie o koszty związane z jej licencją na grę w polskiej lidze. Zespół ma nadal prowadzić trener Grzegorz Silczuk i zakładam, że w pierwszym sezonie w 1 lidze uda nam się zająć miejsce w środku tabeli.

Na razie nie wiadomo jak będą wyglądać rozgrywki 1 ligi. Wiele mówi się o poszerzeniu ekstraklasy. Kilka klubów ma kłopoty finansowe. Skład 1 ligi trudno więc już teraz określić.

- W najbliższych tygodniach już będziemy mieli skompletowaną kadrę - tłumaczy prezes Wróbel. - Jeszcze trochę się wstrzymujemy z ostatecznymi ruchami, bo lada chwila na rynku może się pojawić wiele ciekawych zawodniczek, które będzie można taniej pozyskać.

Przygotowania do sezonu AZS zacznie na początku sierpnia. Rozgrywki najprawdopodobniej zaczną się pod koniec września lub na początku października. AZS ma na ich początku grać nadal w hali Politechniki przy ul. Prószkowskiej, ale po zakończeniu remontu „Okrąglaka” w grudniu lub styczniu ma się przenieść właśnie do tej największej w Opolu hali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska