Zawody, które poprowadził Grzegorz Fornalik, lider Odnowy Wsi i gminny radny, obserwowały setki osób, dla których była to jedyna w roku okazja przypomnienia sobie, jak to na wsi drzewiej bywało.
- Młócić trzeba umieć. Młodzi narzekają, że cep się rozlatuje- ale jak jest dobrze zrobiony, to się nie rozleci, tylko trzeba go umiejętnie obracać w ręce i uderzać z góry - tłumaczył Adam Kuź, którego drużyna z Wierzbia zwyciężyła w koszeniu kosą i młóceniu cepem.
- Ale kto ma tę młodzież nauczyć? I do czego? kiedyś młóciło się w domu, dzisiaj tylko na zawodach - dodaje pan Adam
Sierpy, cepy, kosy - czy tego ktoś jeszcze używa?
- Dziś nie ma czasu, żeby pracować takimi narzędziami - kręcił głową gość Igor Kowalczuk spod Tarnopola na Ukrainie, który wspólnie z Igorem Szubiakiem wymłócili drugie miejsce oraz wygrali konkurencję klepania kos.
Chociaż, jako pomocnicze narzędzia, kosa i sierp czasem się przydają.
- To kosa żony, na co dzień kosi nią trawę dla królików, a ja ją pożyczam na zawody - przyznawał pan Adam.
- A ja sierpa używam - do podkaszania pod drzewkami, koło płotów, tam gdzie nie dojedzie kosiarka - mówiła nam Zofia Polok z Jasienicy koło Bielska-Białej, która wygrała tę konkurencję.
- Nauczyłam się jeszcze w młodości - podczas żniw to co stało kosiło się kosą, a to co leżało - sierpem. I u nas na zawodach wygrywam co roku - podkreślała.
O tym, że tradycję niełatwo podtrzymywać, przekonała się ekipa z Niwnicy. Tuż po starcie ich kosiarz złamał kosę.
- Mocniej pociągnąłem, zboże gęste, a kosa kupna, ze świerkowego drzewa, to i strzeliła - opowiadał Stanisław Piwowarczyk. - Trzeba by zrobić własną, solidną, np. z leszczyny.
Gmina Łambinowice i sołectwo Piątkowice organizują zawody właśnie po to, by zaginęły tradycyjne metody pracy i wyrobu narzędzi.
I jest szansa, że przetrwają jeszcze co najmniej kilkadziesiąt lat, bo w tym roku w turnieju zadebiutowali nastolatkowie: Marcin Gąsiorek i Kamil Balcerek.
- Dopiero się uczymy i dzisiaj będziemy startować na próbę, żeby na drugi rok walczyć już pełną parą - deklarowali chłopcy, którzy startowali pod okiem sołtyski Gabrieli Maduzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?