Siła Kobiet. Projekt Opolskiego Stowarzyszenia Rehabilitacji i Uniwersytetu Opolskiego. Wystawę zdjęć można oglądać w Filharmonii Opolskiej

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Wystawę zdjęć przedstawiających uczestniczki projektu otwarto w Filharmonii Opolskiej. Można ją tam oglądać do 21 stycznia. Potem ma zostać udostępniona w kolejnych miejscach w Opolu i województwie.
Wystawę zdjęć przedstawiających uczestniczki projektu otwarto w Filharmonii Opolskiej. Można ją tam oglądać do 21 stycznia. Potem ma zostać udostępniona w kolejnych miejscach w Opolu i województwie. Edyta Hanszke
Dziesięć pań borykających się z problemami zdrowotnymi lub opiekujących się dziećmi z deficytami rozwojowymi wzięło udział w projekcie realizowanym przez stowarzyszenie z Opola i Uniwersytet Opolski.

- Na początku miałam wątpliwości, czy podołam, miałam opory. Dziś nie żałuję. Wiele się we mnie zmieniło: stałam się bardziej otwarta i dotychczas nigdy w życiu nie wyglądałam i nie czułam się tak dobrze, jak podczas tej sesji - relacjonowała Małgorzata Sosna z Jełowej, borykająca się z niedowładem, uczestniczka projektu „Siła Kobiet” prowadzonego przez Opolskie Stowarzyszenie Rehabilitacji i Instytut Nauk Pedagogicznych Uniwersytetu Opolskiego.

- Moje życie dzielę na dwa etapy. Pierwszy - jak skończyłam 18 lat, stałam się dorosła, miałam dużo różnych planów. Jednak przytrafiła mi się choroba i wszystko się zmieniło (...) trzeba było odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Obecnie toczę walkę o sprawność. Chciałabym wrócić do pracy... - mówiła pani Małgorzata podczas spotkań z pedagogami w ramach projektu. Wzięło w nim udział dziesięć pań borykających się z problemami zdrowotnymi, z niepełnosprawnościami lub mam dzieci z deficytami rozwojowymi.

- Celem projektu było wsparcie kobiet, które na co dzień nie zawsze mają możliwość realizowania siebie, swojej kobiecości i życiowych pasji - wyjaśnia Małgorzata Bilińska, wiceprezes stowarzyszenia.

Każda z bohaterek opowiedziała swoją historię i uczestniczyła w sesji fotograficznej: w nowej fryzurze i pięknym makijażu.

Efekty sesji fotograficznej można oglądać na wystawie, otwartej w opolskiej filharmonii. Będzie tam eksponowana jeszcze przez kilka tygodni. - Planujemy, że trafi także w inne miejsca, żeby mogło ją zobaczyć jak najwięcej osób - zapowiada Małgorzata Bilińska.

- Wewnętrzna siła naszych bohaterek ma wiele źródeł - napisała w publikacji wydanej w ramach projektu dr Ewelina Konieczna z Uniwersytetu Opolskiego. - Jedne czerpią ją z wiary, inne znajdują ją we wsparciu najbliższych osób, ale w większości przypadków okazuje się, że tkwi ona w nich samych.

Helena Horoba z Krapkowic, mama Martynki, przyznała, że sama nie może uwierzyć, skąd znalazła w sobie tyle siły, żeby zmierzyć się z przeciwnościami losu w walce o zdrowie córki: najpierw postawienie właściwej diagnozy, a potem kosztowne zagraniczne leczenie. Rodzina, przy wsparciu ludzi dobrych serc, zebrała na ten cel potrzebne pieniądze. Dzięki temu nastolatka ma szansę stanąć na nogi. Dosłownie.

Wystawę zdjęć przedstawiających uczestniczki projektu otwarto w opolskiej Filharmonii Opolskiej. Można ją tam oglądać do 21 stycznia. Autorzy projektu planują udostępnić ją w kolejnych miejscach w Opolu i województwie.

E-ZWOLNIENIE LEKARSKIE. Co się zmienia 1 grudnia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska