Silesia Marathon 2020. Opolanka wzięła udział w zawodach, aby móc fotografować imprezę. Powstały unikatowe zdjecia

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Silesia Marathon 2020
Silesia Marathon 2020 Klaudia Wysocka
Silesia Marathon 2020 obarczony był szeregiem obostrzeń. Jednym z nich był zakaz wstępu dla fotografów na teren Stadionu Śląskiego, gdzie znajdowała się meta biegu. - Dlatego aby mieć zdjęcia z tej imprezy, postanowiłam w niej pobiec - mówi Klaudia Wysocka, fotografka z Opola.

Silesia Marathon to cykliczna impreza biegowa prowadząca ulicami miast śląskiej aglomeracji. Jest sporym wyzwaniem nawet dla doświadczonych zawodników z racji licznych podbiegów.

W niedzielę 4 października odbyła się 12. edycja imprezy. Epidemia koronawirusa sprawiła, że organizacja wydarzenia była nie lada wyzwaniem. Mimo tego nie brakowało chętnych. Do biegu na dystansie maratonu zgłosiły się setki osób. Startujących dzielono na grupy, aby mogli zachować dystans zgodny z obowiązującymi obostrzeniami.

Klaudia Wysocka, fotografka z Opola oraz uczestniczka biegów ekstremalnych, na Silesia Marathon chciała się wybrać tylko po to, aby móc zrobić zdjęcia jego uczestnikom.

- Gdy jednak okazało się, że nie ma możliwości, abym jako fotograf weszła na Stadion Śląski, na dzień przed imprezą odkupiłam od jednego z uczestników pakiet startowy i postanowiłam pobiec z aparatem na dystansie półmaratonu, czyli 21,098 km - opowiada.

Było to nie lada wyzwanie. Klaudia to filigranowa dziewczyna. Waży 42,5 kilograma. Aparat wraz z obiektywem ważył 3,5 kg. - Bieg z tym sprzętem potraktowałam jak bieg z przeszkodami, przy czym przeszkodą było robienie zdjęć. Po przegonieniu głównej grupy zatrzymywałam się, robiłam zdjęcia, a potem musiałam ich znów przegonić. I tak w kółko. Do tego dochodziły bardzo zmienne warunki pogodowe. Ulewa przechodziła w ostre słońce, a chwilę potem wbiegaliśmy do zacienionego parku - opowiada.

- Raz zdarzyło się, że oddałam aparat jednemu z biegaczy, a sama musiałam zejść do karetki, by schłodzić ścięgno Achillesa. Potem udało mi się go dogonić. Bardzo dziękuję mu za pomoc! - podkreśla Klaudia Wysocka.

Podczas biegu wykonała ponad 2 tysiące zdjęć. Udało się jej uchwycić zarówno emocje uczestników zawodów podczas biegu i na mecie, jak i ludzi ich dopingujących. - Szczególnie ważne są dla mnie zdjęcia ze Stadionu Śląskiego. Liczba osób mogących wykonywać tam fotografie była bowiem bardzo ograniczona - podkreśla Klaudia Wysocka.

Na dodatek zmieściła się w czasie 2 godzin i 20 minut, dzięki czemu zdobyła medal. Teraz Klaudia Wysocka szykuje się do Mistrzostw Europu Spartan, które odbędą się w dniach 11-13 grudnia na Teneryfie.

- Praca fotografa zazwyczaj oznacza dużo godzin spędzanych przed komputerem przy obrabianiu zdjęć. Swoją aktywnością chcę pokazać innym kolegom z branży, że sport to doskonała aktywność umożliwiająca oderwanie się od rutyny - stwierdza Klaudia Wysocka.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska