Skala globalna i lokalna lex Tusk - komentarz Wacława Grzybowskiego

Wacław Grzybowski
Lex Tusk wywołało wrzenie w niemieckich mediach i polityce. KE ogłosiła, iż jest ono sprzeczne z prawem unijnym, co ma skutkować kolejnymi sankcjami przeciw Polsce. Prasa niemiecka wtóruje KE. Zbliżające się wybory kuszą okazją do usunięcia krnąbrnego rządu nad Wisłą. Kusi również okazja do zawłaszczenia funduszy należnych Polsce jako KPO i jako wsparcie z racji pomocy udzielonej Ukraińcom.

A więc ani grosza dla Polski. KE musi być twarda i pewna siebie, twierdzi pewien publicysta, gdyż dysponuje instrumentem władzy jakim są pieniądze. Zatem cała kasa dla Niemiec. Chodzi również o pozycję Niemiec w Europie. Jasne jest, że musi być nadal dominująca. Musi wciąż walczyć o miejsce najwyższego autorytetu propagandowego. Ale jak widać groźba finansowa działa również w drugą stronę. Organizacja Olafa Scholza obawia się ekonomicznych konsekwencji rosnącej roli Polski i Ukrainy.

Antoni Macierewicz proponuje zgłoszenie inicjatywy likwidacji KE jako pro-moskiewskiego kolaboranta. Rozpoznanie trafne. Ale dosłowna likwidacja jest niemożliwa. Chodzi raczej o zdyscyplinowania sympatyków kremla w Brukseli i Berlinie, oraz o znalezienie globalnego trybunału, który mógłby osądzić agresywne decyzje KE i TSUE.

Czy jest szansa na ciche poparcie ze strony Waszyngtonu i Londynu? Nie wiem. Nie bez znaczenia jest fakt, że o lex Tusk Zbigniew Rau rozmawiał z Anthony Blinkenem na nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Oslo. Prezydent zapewnia, wbrew donosom prasowym, iż werdykt komisji anty-moskiewskiej nie będzie związany z zamknięciem kariery parlamentarnej. Jednocześnie Prezydent nowelizuje ustawę. Wyklucza udział posłów i senatorów w tej komisji. Likwiduje środki zaradcze.

Pewien bloger pisał niedawno: Skoro nie ma kary i nie ma nawet ostracyzmu, można się w coś przebrać i udawać mędrca. Można sobie zapuścić brodę, postawić włosy na żel, założyć fular, albo muszkę i posługując się kilkoma bardzo prymitywnymi formatami moderować dyskusję w całym kraju. Ponieważ nie ma potępienia i wskazania na zdradę, zawsze znajdą się masy, które nie zrozumieją, że stylizacja ta to kłamstwo i makagigi dla gawiedzi.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska