Skandal w szkole imienia Wajdy. Nowy dyrektor dostał prokuratorskie zarzuty

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Szkoła podstawowa w Rudnikach
Szkoła podstawowa w Rudnikach Mirosław Dragon
Awantura zaczęła się od tego, że nowy dyrektor wyrzucił z pracy swojego poprzednika. Teraz dyrektor Andrzej K. zasiądzie na ławie oskarżonych.

Andrzej K. od blisko trzech lat jest dyrektorem gimnazjum im. Andrzeja Wajdy (aktualnie jest to szkoła podstawowa).

Zajął miejsce dyrektora Dariusza Niedrygosia, który stworzył renomę szkoły. Do wiejskiego gimnazjum zapisywano nawet uczniów z sąsiednich miast.

Po objęciu rządów w szkole nowy dyrektor Andrzej K. najpierw obciął swojemu poprzednikowi etat do 5/18, a następnie zwolnił go z pracy.

Pismo w obronie dyrektora Niedrygosia napisało wówczas 11 nauczycieli

- Dzisiaj kilku z nich zostało zwolnionych, innym zmniejszono etaty albo sami się przenieśli do innych szkół, ponieważ byli szykanowani - mówi jedna z sygnatariuszek tego listu (została zwolniona).

Pokłosiem tej awantury były doniesienia do prokuratury o nieprawidłowościach w szkole.

Po trwającym ponad rok śledztwie prokuratura postawiła nowemu dyrektorowi dwa zarzuty.

Prokuratorzy twierdzą, że Andrzej K. wielokrotnie poświadczał nieprawdę w dokumentach szkolnych, uzyskując przez to korzyść majątkową.

Jak ustalono w śledztwie, Andrzej K. pozytywnie rozpatrzył złożony przez siebie wniosek o dotację na wczasy pod gruszą, We wniosku wykazał, że zapłacił za wyżywienie i przejazd na wycieczkę do Czech, mimo iż w ogóle tam nie był.

Śledczy ustalili też, że wielokrotnie wypłacał sobie pieniądze za lekcje, których faktycznie nie prowadził!

Andrzejowi K. grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Nie przyznaje się do winy.

Próbowaliśmy zapytać nowego dyrektora szkoły w Rudnikach o sprawę fałszowania dokumentacji, ale nie odbiera telefonu.

Kodeks karny

Art. 271. Poświadczenie nieprawdy

§ 1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

- Spodobał mi się upór, z jakim dyrektor szkoły ponawiał prośby o zgodę na patronat - mówił Andrzej Wajda.

Jak dyrektor szkoły Wajdy został z pracy wyrzucony

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska