- Takiego zachowania nie możemy tolerować - mówi Cecylia Gonet, przewodnicząca opolskiej “Solidarności”.
Moje zwolnienie bez okresu wypowiedzenia jest bezpodstawne - twierdzi Tomasz Wachowski, przewodniczący związku zawodowego w Cadbury w Skarbimierzu.
Zobacz: Skarbimierz. Przewodniczącemu związków zawodowych w Cadbury zniszczono samochód
Jego zdaniem, dyscyplinarkę otrzymał za to, że jako związkowiec walczył o poprawę warunków pracy w firmie. M.in. to na jego wniosek Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła w ub.r. kontrolę w Cadbury.
PIP wykrył szereg nieprawidłowości, m.in. w zakresie stosowania przepisów o czasie pracy i technicznego bezpieczeństwa pracy. Teraz sprawą zajmuje się brzeska prokuratura.
Rzecznik prasowy Cadbury, Agnieszka Kępińska-Sadowska podkreśla, że to zwolnienie nie ma nic wspólnego z działalnością Tomasza Wachowskiego w związkach.
Oficjalny podwód zwolnienia, który podaje firma Cadbury to: „Ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych przez Tomasza Wachowskiego - na skutek jego własnych działań jako pracownika”.
Zobacz: Skarbimierz > Inspektor pracy: W Cadbury łamano prawa pracownicze
Wachowski mówi, że firma zarzuciła mu m.in. mobingowanie zaufanego pracownika kierownictwa i naruszenie zasad współżycia w firmie.
- Jako pracownik nie dopuściłem się żadnych uchybień - przekonuje i dodaje, że rozwiązanie z nim umowy jest sprzeczne z prawem. - Przed zwolnieniem chroni mnie bowiem ustawa o związkach zawodowych. Nie było także wymaganej w takiej sytuacji zgody komisji zakładowej.
Opolski PIP nie chce komentować sprawy. - Nie znamy szczegółów - mówi Łukasz Śmierciak, rzecznik PIP.
Przyznaje jednak, że takie sytuacje są niezwykle rzadkie. Zgodnie z zapisami ustawy o związkach zawodowych, pracodawca może zwolnić działacza związkowego tylko w przypadku rażącego zaniedbania obowiązków pracowniczych, np. nieusprawiedliwionych nieobecności w pracy czy kradzieży mienia. - Pracodawca musi mieć jednak na to niezbite dowody - podkreśla Śmierciak.
Wachowski nadal jest przewodniczącym związku i zamierza walczyć o przywrócenie do pracy. Wspiera go w tym NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego.
- Na takie traktowanie działacza związkowego nie możemy się zgodzić. Nie pozostawimy go samego - mówi Cecylia Gonet, przewodnicząca opolskiej “S”. - Będziemy interweniować w Cadbury, sprawę przedstawimy też na posiedzeniu komisji krajowej związku. a na 9 maja chcielibyśmy zorganizować pikietę pod Cadbury.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?