Skatepark w Nysie. Rampy, barierki, pagórki są w drodze z USA

fot. Klaudia Bochenek
Sebastian, Kuba i Adrian nie mogą się już doczekać, kiedy wsiądą na swoje deskorolki i wreszcie będą mogli poćwiczyć umiejętności na profesjonalnych urządzeniach.
Sebastian, Kuba i Adrian nie mogą się już doczekać, kiedy wsiądą na swoje deskorolki i wreszcie będą mogli poćwiczyć umiejętności na profesjonalnych urządzeniach. fot. Klaudia Bochenek
Wreszcie nie trzeba będzie kombinować po parkach, alejkach i ulicach - cieszy się 17-letni Adrian z Nysy, który nie może doczekać się, kiedy wypróbuje swoją deskorolkę.

Młodzież w końcu będzie miała swój prawdziwy skatepark z profesjonalnymi urządzeniami. - Niby wcześniej był ten przy basenie, ale tam nie było na czym porządnie się rozbujać - dodaje 14-letni Sebastian. - No to po ulicach trochę jeździliśmy, bo przecież trenować gdzieś trzeba...

Na pewno na nowym skateparku przy Alei Lompy będzie bezpieczniej. Chociażby z tego powodu, że budują go profesjonaliści. Amerykanie niejeden taki skatepark już postawili. - Ostatnio w Łomży - zaznacza rzecznik prasowy nyskiego urzędu Artur Pieczarka, którego 6-letnie syn skateparku też nie może się doczekać. Ciężko go z deski ściągnąć.

- Młodzież długo prosiła, aby zbudować im takie miejsce. Tym bardziej, że teren po byłym placu zabaw od dawna stał bezużyteczny. Teraz uwijają się tu robotnicy. Doprowadzają prąd, utwardzają plac, a w tym czasie ze Stanów Zjednoczonych płyną już do Nysy rampy, barierki i skocznie. Łącznie ma być dziewięć przeszkód, złożonych z 21 elementów.

Całość, czyli 1200 metrów kwadratowych powierzchni, zostanie ogrodzona i oświetlona. Gmina zamontuje również kamery, które będą obserwować wszystko to, co dzieje się na placu. - Będzie też chodnik dla pieszych i rowerzystów - mówi rzecznik. - A za całość zapłacimy około 1,2 mln zł.

Ale sam skatepark to nie wszystko. Amerykanie obiecują, że na otwarcie parku przywiozą ze sobą ze Stanów tamtejszego mistrza jazdy na deskorolce. Niespodziankę ma także miasto - ogłosiło konkurs na nazwę dla skateparku.

Zwycięzca ma szansę wygrać nowiutkiego bmx-a! Wystarczy, że poda dwie propozycje, napisze je na kartce i wyśle do urzędu miejskiego (ul. Kolejowa 15) lub złoży je osobiście w tamtejszym biurze promocji.

Osoby niepełnoletnie jak najbardziej mogą brać udział w konkursie, bo właśnie chodzi o to, aby to młodzież wymyśliła nazwę dla miejsca, w którym przecież będzie spędzać mnóstwo czasu...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska