- To jedno z niewielu miejsce, gdzie młodzi mogli się wyszumieć, a teraz, w czasie wakacji, park został zamknięty - mówi Janina Kania, mieszkanka Opola.
Na bramie wejściowej do skate parku wisi kódka i kartka z napisem "Zamknięte do odwołania". Powód widać już na pierwszy rzut oka. Sklejka, z której są zrobione podjazdy i przeszkody pod wpływem deszczu zaczęła się rozchodzić. Wystają z niej drzazgi, powstały niebezpieczne uskoki.
- Jazda na rolkach, rowerach i deskorolkach w skate parku to sport ekstremalny i każdy jedzie na własne ryzyko. Dbamy jednak by sprzęt nie był zagrożeniem dla korzystających z niego - mówi Mieczysław Jurkiewicz, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, administrator obiektu. - Konieczne jest zamkniecie obiektu na czas usuwania wszystkich usterek. Wcześniej go nie otworzymy.
Park działa już od sześciu lat. Zniszczone są nie tylko drewniane elemnty, ale także metalowe rampy.
Niestety na kapitalny remonty, czy modernizację placu na razie skatowcy nie mają co liczyć.
- Planujemy jedynie bieżące naprawy - mówi Jurkiewicz. - Na większe inwestycje nie mamy czasu ani pieniędzy.
Administrator zapewnia, że remonty zostaną zakończone w najbliższym czasie (nie potrafi podać konkretnej daty). Część wyposażenia skate parku już została wymieniona.
Tymczasem młodzież korzysta ze skate parku mimo zakazu wstępu. Na jego teren wchodzą przez dziurę w płocie.
- A co mamy robić. Są wakacje i chcemy pojeździć - mówią. - Zamknęli nam skate park i nic się nie dzieje. Ten remont to ściema.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
