Skłonny Remigiusz Promny

Agata Jop
Odejście prezydenta Leszka Pogana z ratusza oznacza wiele personalnych zmian. Pogan rekomenduje na swój fotel Remigiusza Promnego. Ten jest skłonny powiedzieć tak.

Dziś wieczorem wojewoda Leszek Pogan chce zabrać swoje rzeczy z gabinetu w Urzędzie Miasta Opola. Wcześniej złoży rezygnację z funkcji prezydenta i z mandatu radnego. Wyznaczy także osobę, która tymczasowo przejmie jego obowiązki.
- Będzie to któryś z wiceprezydentów o dłuższym stażu - powiedział nam wczoraj Pogan. - Ewa Olszewska i Władysław Brudziński pracują w ratuszu drugą kadencję.

Rezygnację Pogana z funkcji prezydenta musi przyjąć Rada Miasta. Stanie się to być może na nadzwyczajnej sesji oświatowej 30 października lub w listopadzie. Potem wybrany zostanie nowy przewodniczący Zarządu Miasta.
Pod koniec tego tygodnia mamy poznać nazwisko SLD-owskiego kandydata na ten fotel. Rekomendować go będzie klub radnych koalicji rządzącej SLD-TPO-MN. Przewodniczący klubu, Artur Sypień, nie chce na razie spekulować na ten temat. - Nie mam moralnego prawa ferować wyroków - powiedział wczoraj "NTO". - Nie chcę "żonglować" ludźmi. W ostatnim czasie zrobiono igraszkami personalnymi wiele złego kilku osobom.
Kilka dni temu, zanim Leszek Pogan został wojewodą, poparcie SLD na to stanowisko uzyskała m.in. wiceprezydent Olszewska. Wczoraj przez wiele godzin telefon pani prezydent nie odpowiadał.
- Osoby, które były wymieniane, będą brane pod uwagę przez pana premiera na stanowiska wicewojewodów - powiedział nam Leszek Pogan. - Ja będę te kandydatury jedynie opiniował. Mój głos będzie jednym z wielu w czasie dyskusji, której rezultaty mamy poznać do końca tygodnia.

Pogan konsekwentnie podtrzymuje, o czym głośno mówi od miesięcy, że za swojego "naturalnego" następcę w ratuszu uważa obecnego naczelnika wydziału przetargów, szefa miejskiej rady SLD, Remigiusza Promnego. Powie o tym oficjalnie swoim kolegom klubowym, jeżeli poproszą go o opinię jako "osobę fizyczną". Pogan nie chce bowiem ingerować w sprawy miasta.
- Cieszę się, że prezydent, czy też wojewoda, ma do mnie tyle zaufania - mówi Promny. - Cieszy mnie jego nominacja. W programie "Big Brother" nominacja oznacza opuszczenie domu. Leszek Pogan opuszcza dom - ratusz, ale ta nominacja oznacza awans. On się przeprowadza do domu, w którym będzie miał więcej obowiązków, ale też większą władzę. Rekomendacja prezydenta to dla mnie jednak za mało. Moja kandydatura zależy od rekomendacji klubu radnych i samego SLD. Jeżeli taka propozycja padnie, jestem skłonny powiedzieć tak.

Nie jest tajemnicą, że naczelnik spodziewa się także propozycji z Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie. Kolejność nominacji po wyborach parlamentarnych jest jednak określona. Możliwe, że w Warszawie decyzje zapadną później niż w Opolu.
- Czeka mnie wówczas poważna rozmowa z kolegami z klubu SLD - mówi Promny. - Przekażę im swoje przemyślenia, na przykład takie, że prezydent dobiera sobie zastępców, a nie wiemy jeszcze, czy wiceprezydent Olszewska i wiceprezydent Brudziński nie otrzymają jakichś propozycji.
Wczorajsza nominacja Pogana na wojewodę wiele zmienia w ratuszu. Po złożeniu przez niego mandatu radnego do rady automatycznie wejdzie następna osoba z listy SLD. Jest to Urszula Leśkiewicz, obecny miejski rzecznik konsumentów. Jeżeli Remigiusz Promny zostanie prezydentem lub pójdzie do Warszawy, potrzebny będzie także nowy naczelnik wydziału przetargów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska