Skok na kasę gangsterów

Ewa Kosowska-Korniak

Wojnę przestępcom "w białych kołnierzykach" wypowiedzieli ministrowie spraw wewnętrznych oraz finansów. Osoby podejrzane o powiązania ze zorganizowanym światem przestępczym mają zostać "prześwietlone" przez policjantów z pionu gospodarczego Centralnego Biura Śledczego oraz przeszkolonych urzędników skarbowych, gdyż - jak stwierdził minister Marek Biernacki - trzeba skończyć z sytuacją, gdy silni barczyści mężczyźni jeżdżą pięknymi bmw i mówią, że są na utrzymaniu żon i starych matek.
Rzeczywiście, sytuacja ta była i jest absurdalna. Jeżdżący luksusowymi autami gangsterzy pytani na salach sądowych o źródła dochodów mówią, że są bezrobotni, żyją z pieniędzy żon lub konkubin lub utrzymują się z prowadzenia niewielkich zakładów usługowych, z dochodem tysiąc złotych miesięcznie. Cóż z tego, że trafiali na dwa, trzy lata do więzienia, skoro w tym czasie ich fortuny nadal kwitły i były dla państwa nietykalne.
Już dawno pojawiały się głosy, że trzeba z tym skończyć, że urzędnicy skarbowi powinni przeprowadzać szczegółowe kontrole podejrzanych pseudobiznesmenów. Tylko na mówieniu na ogół się kończyło, a urzędnicy woleli wnikliwie przyglądać się zeznaniom podatkowym szarych obywateli. Najsmutniejsze jest to, że społeczeństwo zaczęło traktować tę chorą sytuację jako normalną.
Aby odnieść sukces w dobieraniu się do kasy mafii, urzędnicy skarbowi i organy ścigania muszą nie tylko zostać wyposażone w skuteczne narzędzie do walki z podejrzanymi dochodami, ale także zmienić swoje podejście do przestępstw gospodarczych. Przede wszystkim zaś musi się zmienić mentalność społeczna, gdyż przez lata traktowano okradanie państwa jako rzecz naturalną. Miejmy nadzieję, że tak się stanie i tym razem nie skończy się na mówieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska