Eliminacje Euro 2024. Skrót meczu Polska - Albania
Przez większość pierwszej połowy na boisku nie było ciekawie. Pierwszy groźny strzał z dystansu oddał Nicola Zalewski, ale skuteczną interwencją popisał się Thomas Strakosha. Goście zrewanżowali się podobnym uderzeniem w 22. minucie Sokola Cikalleshiego. Od tego czasu brakowało groźnych akcji, strzałów. Albańczycy skuteczni utrudniali konstruowanie akcji Polakom, ale sami też nie zachwycali w ofensywie.
Wreszcie w 41. minucie z dystansu strzelił Jakub Kamiński, piłka odbiła się od słupka, dobiegł do niej bardzo aktywny Karol Świderski i trafił do siatki. Ten sam napastnik strzelił bardzo ważnego gola w październiku 2021 roku w wygranym 1:0 z Albanią w Tiranie meczu eliminacji mistrzostw świata 2022.
W drugiej połowie podopieczni Santosa mogli więc grać spokojniej, choć... wcale tak nie było. Albańczycy ruszyli do ataków i Wojciech Szczęsny kilka razy ratował swój zespół. M.in. gdy w świetnym stylu obronił strzał Myrto Uzuniego.
Gospodarze najpoważniej zagrozili Albańczykom w 63. minucie. Po ładnej indywidualnej akcji Robert Lewandowski przelobował bramkarza, ale piłkę zmierzającą do bramki wybili albańscy obrońcy.
W końcówce meczu polscy piłkarze kilka razy próbowali strzelać z dystansu, m.in. Lewandowski, ale te próby były niecelne. Natomiast w 88. minucie Albańczycy przeprowadzili najgroźniejszą akcję. Po stracie piłki przez Lewandowskiego przedostali się na pole karne, lecz płaski strzał Uzuniego był minimalnie niecelny.