Skuteczniej uderzyć w raka? Są duże szanse

Redakcja
Przy tej terapii napromieniowanie ograniczy się tylko do guza, bez uszkodzania zdrowych tkanek.
Przy tej terapii napromieniowanie ograniczy się tylko do guza, bez uszkodzania zdrowych tkanek. Paweł Relikowski / Polska Press
Opolszczyzna przystąpiła do programu, który zapewni pacjentom dostęp do najnowocześniejszej metody - radioterapii protonowej.

Jej ogromna skuteczność polega na tym, że w czasie napromieniania chorego działanie wiązki protonów ogranicza się tylko do guza, bez naruszenia zdrowych tkanek - podkreśla dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii. - Jest to istotne szczególnie wtedy, gdy guz ulokował się głęboko w organizmie lub w pobliżu narządów krytycznych: w głowie, szyi, kręgosłupie. Jeśli np. znajduje się on w pobliżu nerwu wzrokowego, nowa metoda chroni przed utratą wzroku, na co pacjent w trakcie terapii jest narażony.

Radioterapię protonową stosuje się w leczeniu guzów mózgu, rdzenia kręgowego, prostaty. - Jeszcze wyższa jej skuteczność została udowodniona w leczeniu nowotworów u dzieci - zaznacza dyrektor OCO. - To daje nadzieję.

Pacjenci z Opolszczyzny będą mogli liczyć na dostęp do tej terapii dzięki temu, że Opolskie Centrum Onkologii przystąpiło do projektu INPRONKO, którego celem jest uruchomienie - w latach 2017-2018 - ośrodka terapii protonowej w Poznaniu. Nasze centrum zrobiło to wraz z czterema innymi: w Poznaniu, Szczecinie, Zielonej Górze, Kielcach i Wrocławiu.

- Gdy poznański ośrodek powstanie, chorzy na raka będą najpierw diagnozowani i przygotowywani w OCO w Opolu, po czym z gotowym planem leczenia pojadą tam na napromienianie - tłumaczy dr Wojciech Redelbach. - Byliśmy w tym tygodniu wraz z wicemarszałkiem Romanem Kolkiem na spotkaniu w Warszawie, w którym wzięli udział dyrektorzy wymienionych pięciu centrów onkologii i przedstawiciele miejscowych władz samorządowych. Wszyscy wyraziliśmy chęć współpracy.

W Europie jest tylko 10 ośrodków, które prowadzą terapię protonową. W Polsce działa jeden, przy Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie, ale możliwości leczenia w nim, jak na razie, są ograniczone.

W przypadku poznańskiego ośrodka ma to wyglądać inaczej. Służyłby pacjentom z województw Polski zachodniej. Na jego utworzenie oraz na pokrycie kosztów leczenia można bowiem pozyskać pieniądze z Unii, jednak projekt INPRONKO musi mieć pełną akceptację rządu. W Poznaniu parlamentarzyści podpisali już list intencyjny w tej sprawie. Opolskie Centrum Onkologii liczy na to samo. - 17 czerwca odbędzie się u nas spotkanie, na które chcemy zaprosić posłów, władze województwa, rektora Uniwersytetu Opolskiego, aby też przygotować list intencyjny. Wicemarszałek Kolek kompletuje listę uczestników - zapowiada dr Redelbach.

- Liczymy na poparcie ponad podziałami. Na spotkaniu będzie szef Wielkopolskiego Centrum Onkologii i wszystko objaśni. Gra jest warta świeczki, projekt przewiduje również pieniądze dla każdego ośrodka na rozwój radiotrapii. Dzięki nim moglibyśmy wymienić sprzęt na nowy. Obecny liczy już bowiem 10 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska