Skutery wciąż pływają po kąpieliskach w Opolu [zdjęcie internauty]

Od tego sezonu na wszystkich kamionkach w mieście, gdzie urządzono letnie kąpielisko, wprowadzono zakaz korzystania z motorówek i skuterów wodnych.- Kamionki nie są duże, a skarg na osoby używające skuterów wodnych było od dawna sporo - tłumaczyła Aleksandra Śmierzyńska z biura promocji Urzędu Miasta Opola. - Oczywiście sprzęt motorowy będą mogli używać ratownicy, a także inne służby, np. policja. Dla pozostałych osób pozostają kajaki, łodzie wiosłowe, czy rowery wodne.Tymczasem skutery na kamionkach można spotkać nadal. Jeden z czytelników przysłał nam zdjęcia, jakie wykonał na Bolko.- Użytkownicy skuterów bezkarnie poruszają się wśród pływających na pontonach, czy kajakach - opisuje czytelnik.Ratownicy pilnujący kąpiących przyznają, że problem jest, a użytkownicy maszyn z uwag o konieczności zachowania ciszy nic sobie nie robią.- Skutery są wpuszczane do wody nie od strony kąpieliska, ale w miejscu, gdzie nie ma nawet tabliczki z zakazem - opowiada Andrzej Prokopowicz, szef ratowników na Bolko.Użytkowników pojazdów legitymowała policja, ale niewiele mogła wskórać. Okazało się bowiem, że regulamin - przyjęty przez radę miasta - obowiązuje nie na obszarze całej kamionki, ale wyłącznie na kąpielisku.- Inaczej tego zrobić się nie dało, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zarządza nie kamionką, ale wydzieloną częścią - tłumaczy Stefan Zdziechowski, zastępca naczelnika wydziału kultury i sportu w Urzędzie Miasta Opola.Wiceprezydent Krzysztof Kawałko zapowiedział jednak, że urząd jeszcze raz przyjrzy się problemowi i spróbuje zmienić regulamin, aby zakaz obowiązywał na terenie całej kamionki.