MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śląscy Obrazoburcy, czyli klasyka i godka. Dagmara Spolniak z Opola nakręciła kolejne filmy ze śląskiego cyklu

Mirosław Dragon
Słynne filmy i książki plus śląsko godka - to przepis na cykl „Obrazoburcy”.
Słynne filmy i książki plus śląsko godka - to przepis na cykl „Obrazoburcy”. YouTube/ Obrazoburcy
Kuba Rozpruwacz, Sherlock Holmes albo James Bond gadają po śląsku. Można to zobaczyć w internetowych filmach w reżyserii Dagmary Spolniak z Opola.

- Trochę z przekory, a na pewno z pasji dla dzieł kina, literatury i malarstwa, realizujemy sprinterskie filmy robiące oko i do samych dzieł, i do widza. A że robimy je po śląsku, przy okazji reklamując nasz region, to chyba dodatkowy atut – mówi reżyserka Dagmara Spolniak. - Są zawsze inspirowane dobrą książką, filmem lub obrazem.

Dagmara Spolniak to znana reżyserka filmów dokumentalnych o historii (m.in. o śląskich noblistach, królowej Bonie, relacjach polsko-czeskich, generale von Choltitz z Łąki Prudnickiej, który odmówił Hitlerowi zniszczenia Paryża, a także wielu filmów o jej ulubionym bohaterze historycznym Napoleonie Bonapartem).

W „Obrazoburcach" stworzyła śląskie nawiązania do słynnych hollywoodzkich filmów, takich jak „Szczęki” i „Ojciec chrzestny”, a także do arcydzieł literatury światowej , takich jak „Don Kichot” czy „Trzej muszkieterowie".

Śląskie pastisze znanych filmów i arcydzieł:

Najnowszymi filmami są: „Dziadek do orzechów" (nawiązujący do dzieła Piotra Czajkowskiego) oraz „Kuba Rozpruwacz", nawiązujący do historii seryjnego mordercy. Swój morderczy proceder uprawiał on wprawdzie w Londynie.

- Jeśli dobrze poszperać w kronikach, wychodzi jednak na to, że osławiony Kuba Rozpruwacz pochodził z portowej dzielnicy Koźla - mówi Dagmara Spolniak.

Są już pomysły na nowe śląskie filmy: „Batman”, „Wojna i pokój” oraz „Siedmiu Samurajów”.

Znakiem charakterystycznym „Obrazoburców" jest godka śląska, w której mówią aktorzy znani z wielu filmów Dagmary Spolniak: Piotr Paisdzior i Hubet Nanko[/b].

- Daliśmy upust fantazji i kreatywności w gronie kilkorga zaprzyjaźnionych osób, z którymi zwyczajowo współpracuję przy realizacji dłuższych filmów o historii - mówi Dagmara Spolniak. - Jest nas zasadniczo czwórka: Dagmara Spolniak, Dariusz Kuczera i dwóch czołowych odtwórców, Piotr Paisdzior i Hubert Nanko. Zwłaszcza ci dwaj to crème de la crème. Zależy nam bardzo na popularyzacji mniej znanych miejsc w regionie, oczywiście z humorem i okiem robionym do klasyków.

Magazyn „Destination Napoleon” zaprezentował 10 największych fanatyków Napoleona Bonapartego. Wśród nich jest Dagmara Spolniak z Opola, która sprzedała nawet mieszkanie, żeby móc umówić się na randkę z Napoleonem.Od śmierci małego cesarza minie niebawem 200 lat, a Napoleon Bonaparte nadal wzbudza wielkie emocje.  „Z Napoleonem można zrobić tylko jedno: dać mu po mordzie", powiedział mi pewien antykwariusz z pasażu handlowego Verdeau w Paryżu – wspomina Dagmara Spolniak. - Zadumałam się, bo dlaczego od razu po mordzie? Przecież Francuzi zawdzięczają Bonapartemu Bank Francuski, Legię Honorową i konserwy Apperta. Z drugiej strony budzić emocje po 200 latach od śmierci to już nie lada sztuka.Na świecie codziennie wychodzi książka małym cesarzu. Współcześni bonapartyści organizują rekonstrukcje bitew, wydają czasopisma, tworzą programy filmowe. Jak zostaje się fanatykiem Bonapartego?- Odpowiem słowami Włodzimierza Wysockiego, którego zapytano, skąd u niego taka miłość do Francji. Odpowiedział, że gdyby to wiedział, nie byłoby to już miłością, lecz dobrymi stosunkami – opowiada Dagmara Spolniak.

Dagmara Spolniak umówiła się na randkę z Napoleonem [zdjęcia, wideo]

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska