SLD obsadza fotele

Bogdan Bocheński
Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Kędzierzynie-Koźlu może nastąpić rozpad rządzącej miastem od 3,5 roku koalicji.

Z porządku obrad wynika, iż jednym z jej najważniejszych punktów będzie wybór nowego prezydenta.
- Kandydatem SLD na to stanowisko jest od marcowej sesji dotychczasowy wiceprezydent, Wiesław Fąfara - informuje Kazimierz Pietrzyk, szef miejsko-powiatowego zarządu partii i jej kędzierzyńsko-kozielski poseł.

Nikt z SLD nie skonsultował jednak tej kandydatury z pozostałymi koalicjantami: AWS, Unią Wolności i Mniejszością Niemiecką.
- Myśleliśmy, iż za propozycją obsady prezydenckiego fotela, SLD zechce przedyskutować z nami skład nowego zarządu miasta. Niestety, lewica na ten temat dziwnie milczy - mówi Zofia Pokorska, radna AWS, członkini obecnego zarządu.
AWS, UW i MN czują się zlekceważone przez SLD. Teraz, nawet gdyby SLD chciało przystąpić do negocjacji o kształcie zarządu, rozmowy nic by już raczej nie dały.
- Do czwartku jest za mało czasu - zauważa Tadeusz Kraśnik, szef klubu radnych AWS. - Odnoszę wrażenie, iż SLD nie zależy na utrzymywaniu koalicji. Nie chcemy zamieszania w mieście, ale trudno mi powiedzieć, jak AWS, UW i MN zagłosują w czwartek na pana Fąfarę.
Wybory prezydenta Kędzierzyna-Koźla będą dla posła Kazimierza Pietrzyka sprawdzianem - jak to nam określił - wiarygodności SLD w mieście i w powiecie.

- Dopuszczam możliwość zmiany koalicji. Na jaką? W radzie jest jeszcze ugrupowanie Praca i Rozwój - wyjawia enigmatycznie szef miejsko-powiatowego zarządu SLD.
Do wyboru prezydenta będzie potrzeba 19 głosów. SLD ma ich w radzie 10, PiR - sześć.
- Pozostaje trzech rajców z Mniejszości Niemieckiej - liczy "szable" jeden z radnych SLD. - Nas w czwartek będzie obowiązywać dyscyplina klubowa - dodaje w tajemnicy.
Dla SLD powołanie Wiesława Fąfary wydaje się być kwestią prestiżową.
- Nowo powołany prezydent elekt z SLD, nawiasem mówiąc później nie do odwołania przez radę, tak będzie mógł sobie wszystko poukładać, że bez problemu cały przyszły zarząd zdoła powołać z członków... SLD - wyjaśnia powód milczenia SLD w sprawie zarządu miasta jeden z lewicowych rajców.
Nikt z miejskich radnych SLD nie wysuwa żadnych merytorycznych uwag do 3,5-letniej pracy koalicji.
- Jak widać, chodzi o zajęcie jak największej liczby funkcji w mieście - twierdzi się w magistracie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska