Śledztwo po pożarze w Nieradowicach. Zginęła kobieta

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Wszystko wskazuje na to, że 85-letnia mieszkanka Nieradowic jest ofiarą nietypowego pożaru, który mogła spowodować sama. Prokuratura już zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok. Medyk sądowy ma dokładnie ustalić przyczynę i okoliczności śmierci.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około 18.00. Sąsiedzi zauważyli, że z okna domku, w którym mieszkało starsze małżeństwo, wydobywają się kłęby dymu.

Kiedy do domu przybiegł mąż denatki i jej sąsiadka, ofiara paliła się leżąc w kuchni. Powierzchnia jej ciała spaliła się w ok. 90 procentach, starsza pani nie dawała oznak życia.

Przy piecu paliły się zgromadzone tam kawałki drewna, które ugaszono jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.

Strażacy podejrzewają, że kobieta próbowała rozpalić kuchenny, wiejski piec. Być może ogień buchnął na jej ubranie, albo ona zasłabła i przewróciła się pod niezabezpieczone palenisko.

W pożarze lekkiego oparzenia ręki doznała sąsiadka, która przyszła pomagać w gaszeniu.

Mąż ofiary był w szoku i strażacy musieli mu udzielić wsparcia psychologicznego. Starszy mężczyzna nie chciał jednak jechać do szpitala.

Opolskie Info [26.05.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska