Słodzić czy nie? Jeśli słodzić, to czym?

Milena Kochanowska
freeimages
Oczywiście najlepiej nie słodzić. Rzeczywiście jest to zwykle tylko kwestia przyzwyczajania. Ale jeśli ktoś nie ma wystarczającej siły woli albo po prostu nie chce odzwyczaić się od słodkiego smaku, ma dziś całkiem spory wybór zdrowych, naturalnych słodzików. Pierwszym z pewnością jest miód.

Najlepiej, jeśli kupujemy go ze znanej lub przynajmniej nieanonimowej pasieki. Każdy jego rodzaj ma odrębne właściwości i smak. Te wielokwiatowe, akacjowe czy lipowe są chyba najbardziej delikatne. Bardziej wyraziste w smaku to: gryczany, rzepakowy, wrzosowy czy spadziowy.

Kto za miodem nie przepada - choć szkoda, bo to samo zdrowie, może dosładzać się ksylitolem lub stewią. Ewentualnie syropem klonowym, ale takim prawdziwym, nie tylko z nazwy, więc trzeba na etykiecie sprawdzić zawartość syropu w syropie. Ten z agawy nie jest przez dietetyków polecany.


Stewia
to zioło pochodzące z Ameryki Południowej i Środkowej. Za jej słodki smak odpowiedzialne są związki, które występują w liściach i łodygach. Jest bezpieczna dla osób chorych na fenyloketonurię, nadciśnienie, a nawet cukrzycę i nie jest kaloryczna. Suszonymi, sproszkowanymi liśćmi można słodzić m.in. napoje, przetwory owocowe czy soki.

Zobacz także:

Stewię można kupić w postaci świeżych liści, wyciągów w proszku lub w tabletkach i płynie (20-50 zł). Możemy też uprawiać ją sami, sadząc ją około połowy maja (jeszcze można to zrobić!) w ogrodzie lub uprawiać cały rok w doniczkach. Jesienią liście stewii robią się słodsze, dlatego warto je zbierać na przełomie września i października.

Ksylitol - cukier brzozowy (22-45 zł za kg - w zależności od producenta, tańszy produkowany w Chinach, najdroższy importowany z Finlandii, gdzie pozyskuje się go rzeczywiście z kory brzozowej, a nie na przykład z kukurydzy) - to również naturalna alternatywa dla cukru.

Zobacz także:

Zawiera mniej kalorii i ma zdecydowanie niższy indeks glikemiczny, dlatego poleca się go diabetykom i osobom odchudzającym się. Występuje nie tylko w drzewie brzozowym, jest także składnikiem grzybów, jagód, sałaty oraz kolb kukurydzianych.


Cukier trzcinowy
jest produkowany z trzciny cukrowej. Nie jest poddawany oczyszczaniu, więc zawiera nieco więcej składników odżywczych niż ten biały. Kolor zawdzięcza melasie, która nie jest usuwana. Możemy nazwać go zdrowszym, bo poprzez pominięcie procesu oczyszczenia zawiera m.in.: żelazo, magnes, potas i wapń.

Zobacz także:

Kroplówki witaminowe. Jakie są ich plusy, a jakie minusy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Słodzić czy nie? Jeśli słodzić, to czym? - Strona Kobiet

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska