Dyrekcja katolickiej szkoły podstawowej Serca Jezusowego w Berlinie wycofała, po interwencji rodziców, materiały pomocnicze do nauki niemieckiego, zawierające mapkę z błędnie zaznaczoną granicą polsko-nie-miecką. Tylko granica wschodnia była zgodna z powojennymi ustaleniami.
Wydawnictwo wyjaśniło, że najnowsze, pochodzące z 1994 roku wydanie książki uwzględnia obecny przebieg granicy polsko-niemieckiej, zgodnie z umowami międzynarodowymi. Ale mapka pochodzi z jednego z wcześniejszych wydań... Z kolei pracownik Instytutu im. Georga Eckerta, placówki zajmującej się badaniem treści podręczników szkolnych, Robert Maier stwierdził, że zawierająca błędy mapka jest - jak podejrzewa - przykładem "dyletantyzmu", a nie celowego działania.
Przypominam sobie ostatnie wypowiedzi Eriki Steinbach na temat polskich władz, które jej zdaniem są w sprawach polsko-niemieckich przewrażliwione i neurotyczne. Być może. Jednak co by nie mówić o polskich obsesjach, nam jakoś nigdy nie zdarzyło się wymalować przez pomyłkę przedwojennej granicy wschodniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?