Słono zapłacimy za suszę. Ceny owoców i warzyw ostro w górę

Mirela Mazurkiewicz
Na straganach warzyw i owoców na razie nie brakuje, ale są droższe niż rok temu.
Na straganach warzyw i owoców na razie nie brakuje, ale są droższe niż rok temu. Sławomir Mielnik
Upały i brak deszczu wpłynęły na kondycję warzyw i owoców. Jest ich mniej. Już dziś w warzywniakach płacimy więcej niż przed rokiem. Jesienią ma być jeszcze drożej.

- Przecierałem oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyłem, że za ogórki trzeba w tym roku zapłacić 4,5 złotego. W tamtym roku kosztowały o połowę mniej - wspomina pan Ryszard z Opola. - Zależało mi na dobrych ogórkach, bo takie są najlepsze do kiszenia. Zamówiłem je więc u dostawcy, u którego kupuję od lat, no i bryndza, bo podobno ogórków w tym roku jest jak na lekarstwo.

Upalne lato oraz brak deszczu dały się we znaki warzywom i owocom.

- Wystarczy spojrzeć na fasolkę czy bób - mówi pani Dorota, właścicielka jednej z hurtowni owoców i warzyw. - W ubiegłym roku kilogram fasolki kosztował 2 złote, a teraz 4,5-5 złotych. Bób można było kupić za 3 złote, a teraz kilogram kosztuje 9,5 zł, czyli ponad trzy razy tyle.

Susza szczególnie dała się we znaki warzywom kapustnym

Wzrost cen sprawił, że handlarze muszą uciekać się do forteli, żeby nie odstraszyć klienta.

- Dlatego bób, gdy kosztował 3 złote, byłe sprzedawany w paczkach kilogramowych. Teraz, gdy za kilo trzeba zapłacić prawie 10 złotych, wielu sprzedawców pakuje go więc w mniejsze paczki, bo inaczej mało kto by kupił - opowiada właścicielka hurtowni.

Susza szczególnie dała się we znaki warzywom kapustnym. Kapusta biała kosztowała przedwczoraj 1,2 zł, wczoraj trzeba było już za nią zapłacić 1,6 zł, ale ucierpiały również owoce. Producenci prognozują, że w górę poszybują m.in. ceny śliwek, których w tym sezonie również będzie mniej niż w poprzednim.

- Towarem deficytowym jest również koperek - słyszymy w hurtowni owoców i warzyw. - Producenci mówią, że wpływ na to ma susza, ale również choroby, które zdziesiątkowały koperek. W tej chwili kosztuje on od złotówki do dwóch złotych (w ubiegłym roku o tej porze było to 70 groszy - przyp. red.), ale trzeba mieć sporo szczęścia, aby w ogóle go kupić.

W ubiegłym roku 15 kilogramów ziemniaków w hurtowni kosztowało 1,5 zł. Teraz cena jest czterokrotnie wyższa.
 

Za ogórki gruntowe, jeśli będziemy mieli szczęście, zapłacimy 3 złote. W latach urodzaju zdarzało się, że można było je kupić za... 20 groszy kilogram.

- Przy takim upale wszystko wysycha, a producent - jeśli ma pół hektara ogórków - nie jest w stanie ich zasłonić, aby chronić przed słońcem - mówi właścicielka hurtowni. - Trochę poratują sytuację ci, którzy mają studnie i deszczownie, ale to i tak mało.

Tania, w porównaniu do ubiegłych lat, jest za to borówka amerykańska, której kilogram kosztuje od 11 do 16 złotych. Producenci mówią, że to akurat nie jest zasługa pogody, ale tego, że w ostatnich latach kolejne plantacje tych owoców wyrastają jak grzyby po deszczu.

Upały dają się we znaki nie tylko w Polsce, więc na tańsze owoce i warzywa z zagranicy też nie bardzo możemy liczyć

Producenci prognozują, że bolesne skutki tegorocznej suszy my, klienci, odczujemy dopiero na jesieni.

- Może się okazać, że towaru zabraknie, bo owoce i warzywa nie urosły do takich rozmiarów jak powinny, więc sklepy ich nie przyjmą - wyjaśnia Tomasz Włodarczyk z Grupy Producentów Owoców i Warzyw Księży Las. - Bardzo rygorystyczne wymogi mają zwłaszcza sieciówki. Waga marchewki, aby mogła trafić do sieciówki, musi wynosić od 100 do 300 gramów i kaliber od 2,5 do 4,5 cm. To samo dotyczy cebuli czy buraków. Jeśli dostarczony towar nie będzie spełniał tych norm, sklepy mogą odrzucić całą partię.

Na tym z kolei tracą nie tylko producenci, ale również klienci, bo mniej towaru na rynku oznacza wyższą cenę. - W rolnictwie ruletka jest większa niż w totolotku - kwituje pani Dorota z hurtowni owoców i warzyw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska