Służba nie drużba. Oni pracują, by inni mogli świętować

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Służby ratunkowe, ratownicy medyczni, policjanci czy strażacy w święta - jak zawsze - pracują.
Służby ratunkowe, ratownicy medyczni, policjanci czy strażacy w święta - jak zawsze - pracują. Mario
Strażacy, policjanci, ratownicy oraz pracownicy szpitala święta Bożego Narodzenia spędzą w pracy, po to byśmy mogli świętować spokojnie.

Choinka, życzenia i wspólna kolacja - tak będzie wyglądał wigilijny dyżur opolskich strażaków. Każdy przyniesie coś od siebie. - Pracujemy w trybie 24-godzinnym, czyli jeśli ktoś zaczyna pracę o 8 rano w Wigilię, to kończy ją o tej samej porze w pierwsze święto. Nie ma szans na wspólną wieczerzę z rodziną. Taki mamy charakter pracy i już się do tego przyzwyczailiśmy – mówi Leszek Koksanowicz rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

Na szczęście Wigilia to zarówno dla strażaków, jak i dla policjantów czas spokoju.

- Chcielibyśmy, żeby tak wyglądał każdy dzień – mówi Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy KWP w Opolu. - Rzadko zdarzają się awantury, wypadki – jeśli już ktoś dzwoni to zazwyczaj po to, by złożyć życzenia. Bywa, że ludzie przychodzą nawet do komendy, przynoszą opłatek i świąteczne smakołyki. Więcej interwencji mamy w pierwsze święto i drugie święto - dodaje.

Newralgicznym momentem w świątecznym dyżurze policjantów są powroty do domów. - Dlatego apelujemy o to, by w trasę wyruszać wypoczętym i robić przerwy jeśli mamy do przebycia długą drogę. Pogoda na święta może być zmienna, dlatego ściągnijmy też nogę z gazu. lepiej wyjechać wcześniej i dojechać bezpiecznie - mówi Grzegorczyk.

Podczas świąt urywa się też telefon alarmowy na oddziale ratunkowym. Na szczęście nie są to wezwania do wypadków. Ludzie pytają... jak sobie poradzić z niestrawnością.

- Przed świętami mamy zazwyczaj spokój. Pacjenci zaczynają się pojawiać w wigilię wieczorem, większość pyta o laryngologa. Powód? Rybie ości, które utknęły im w gardle – mówi Krzysztof Tomsza, ordynator Oddziału Ratunkowego w Wojewódzkim Centrum Medycznym.

W pierwsze i drugie święto przychodzą pacjenci z dolegliwościami na tle trawiennym. Najczęściej są to problemy związane z przejedzeniem.

- Dlatego apelujemy o umiar przy świątecznym stole, zwłaszcza, że wigilijne i świąteczne menu obfituje w ciężkostrawne dania. Aby uniknąć problemów – najlepiej odejść od stołu kiedy czujemy się jeszcze trochę głodni – radzi dr Tomsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska