Wczoraj w TVN 24 poseł Tadeusz Cymański, najbardziej krotochwilna twarz PiS, zdecydował, że dowcipy mogą być, "byle ich nie rozsiewano". No, ale po co komu taki żart. Chodzi przecież o to, by tak jak bąk puszczony na balu przez hrabiego, dowcip rozszedł się po sali.
Prawda jest taka, że śmiech to doskonała broń politycznych antypicowników, czyli nas, wyborców. Gdy cię zatyka po dawce politycznej kaszanki, popchnij ją śmiechem.
Gdy polityk podniesie ci ciśnienie, zbij je humorem. Będziesz zdrowszy
A propos: jaka jest różnica między automatem telefonicznym a wyborami? W automacie najpierw płacisz, a potem wybierasz, a przy urnie jest odwrotnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
