Śmieci w Opolu nie stanieją. Co w zamian?

Pierwsza ze zmian w zasadach odbioru śmieci miałaby dotyczyć bioodpadów, które tylko w okresie letnim były zabierane raz na dwa tygodnie, a w okresie zimowym raz na miesiąc. Teraz urząd proponuje, że brązowe pojemniki będą opróżniane raz na dwa tygodnie przez cały rok.

- To wyjście naprzeciw mieszkańcom, którzy sugerowali nam takie rozwiązanie podczas konsultacji nowych zasad gospodarowania odpadami - informuje Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta.

Opolanie sugerowali też całkowitą rezygnację z pojemników na bioodpady, ale na to zgody nie będzie. Nie ma też pomysłu, aby obniżać opłaty za odbiór śmieci, jak to się dzieje w niektórych gminach (segregowane odpady kosztują 13 złotych za osobę).

- Z naszych wyliczeń wynika, że system gospodarowanie śmieciami samofinansuje się, więc na razie nie ma podstaw, aby obniżać opłaty, czy wprowadzać jakieś ulgi - przekonuje Pawlicka-Mamczura.

Ratusz zamierza za to zmodyfikować zasady odbioru śmieci z kamienic. Do tej pory wszystkie były traktowane jako budynki wielorodzinne. Tymczasem teraz pojawi się kategoria budynków kilkurodzinnych, czyli takich gdzie mieszka od 3 do 9 rodzin.

I dla takich budynków częstotliwości wywozu śmieci będą częstsze niż w domach jednorodzinnych, ale rzadsze niż wielorodzinnych.

Urząd chce też doprecyzować zasady odbierania pojemników. Urzędnicy przypominają, że wystawianie koszy leży po stronie zarządców i właścicieli domów. Obecnie jest na tyle duży problem, że pracownicy firm odbierających odpady często szukają pojemników na posesjach. To powoduje awantury, bo ciężarówki zastawiają jezdnie.

- Jeśli kubły nie będą wystawiono przy ulicy, to nie będą odbierane. Zarządcy będą musieli indywidualnie porozumiewać się w tej sprawie z Remondisem - podkreśla Pawlicka - Mamczura.

Wszystkie te zmiany muszą zaakceptować radni na marcowej sesji. Jeszcze w tym roku mają się także pojawić dodatkowe uchwały dotyczące uproszczenia deklaracji śmieciowej, a także możliwości składania jej przez internet.