Śmierdzący problem w Antoniowie ma zostać rozwiązany

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
W sierpniu mieszkańcy Antoniowa, Schodni i Ozimka protestowali, ponieważ życie uprzykrzał im smród ze słonecznej suszarni odpadów ściekowych w Antoniowie, która powstała w ubiegłym roku.
W sierpniu mieszkańcy Antoniowa, Schodni i Ozimka protestowali, ponieważ życie uprzykrzał im smród ze słonecznej suszarni odpadów ściekowych w Antoniowie, która powstała w ubiegłym roku. Anna Grudzka
Spółka komunalna znalazła sposób na fetor wydobywający się z oczyszczalni ścieków. Inwestycja ma ruszyć w styczniu.

Spółka komunalna wystąpiła do funduszu ochrony środowiska o pieniądze, które pozwolą rozbudować oczyszczalnię o obiekt służący do stabilizacji osadów. Dzięki temu, w nieczystościach trafiających do suszarni znajdzie się mniej odpadów, które psując się powodują fetor.

- Szacujemy, że dzięki temu dwukrotnie uda się zmniejszyć intensywność nieprzyjemnego zapachu, który stamtąd się wydobywa - mówi Marek Korniak, burmistrz Ozimka.

O sprawie pisaliśmy w sierpniu. Mieszkańcy Antoniowa, Schodni i Ozimka protestowali, ponieważ życie uprzykrzał im smród ze słonecznej suszarni odpadów ściekowych w Antoniowie, która powstała w ubiegłym roku.

Przetarg na realizację inwestycji ma się odbyć w połowie listopada. Prace mają się rozpocząć na początku 2015 roku i zakończą się jesienią.

- Mieszkańcy nie muszą się obawiać, że wiosną czy latem znowu pojawi się nieprzyjemny zapach. Działania, które na tę chwilę podjęto powinny znacznie ograniczyć problem. Po zakończeniu inwestycji będzie jeszcze lepiej - wyjaśnia burmistrz Korniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska