Do tragicznego wypadku doszło 16 maja 2009 roku na ulicy Wołczyńskiej w
Kluczborku. Kierowany przez Michała K. samochód bmw zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym volkswagenem sharanem.
Jeden z pasażerów bmw zginął na miejscu. Drugi z obrażeniami trafił do szpitala. Ciężko ranny został też kierowca volkswagena. Po badaniach okazało się, że sprawca wypadku był pod wpływem amfetaminy. Prawo jazdy zrobił zaledwie rok wcześniej.
Prokuratura Rejonowa w Kluczborku oskarżyła 33-latka o spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem środków odurzających. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Kluczborku.
Podczas procesu Michał K. nie przyznawał się do winy. Zaprzeczał, że prowadził pod wpływem amfetaminy. Mówił, że ostatni raz zażywał ją tydzień wcześniej. Winę za wypadek zrzucał też między innymi na śliską jezdnię.
Sąd Rejonowy w Kluczborku nie dał wiary takim wyjaśnieniom i skazał 33-latka na siedem lat więzienia. Oprócz tego mężczyzna dostał też dziesięcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
- Spowodowanie wypadku drogowego po spożyciu środków odurzających jest karane tak samo, jak spowodowanie go w stanie nietrzeźwości lub ucieczka z miejsca zdarzenia - wyjaśnia sędzia Waldemar Krawczyk z Sądu Okręgowego w Opolu.
Górna granica kary, jaką w takim wypadku może wymierzyć sąd to nawet 12 lat więzienia.
Oskarżony odwołał się od wyroku do Sądu Okręgowego w Opolu. Ten też nie miał wątpliwości, że to Michał K. ponosi winę za wypadek, i że prowadził po narkotykach. W związku z tym podtrzymał karę siedmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?