Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek o godz. 16:45 w fabryce Famur Famak, jednym z największych zakładów pracy w Kluczborku, produkującym duże konstrukcje stalowe oraz maszyny i urządzenia transportowo-dźwigowe.
43-letni pracownik podczas prac na pomoście suwnicy spadł z wysokości 11 metrów na maszynę do podawania elementów blaszanych. Mężczyzna zginął na miejscu.
- Jeszcze wczoraj zostało wszczęte śledztwo w sprawie wypadku przy pracy związanym z nieumyślnym spowodowaniem śmierci - informuje Anita Dąbrowa-Derda, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kluczborku.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku art. 220 Kodeksu karnego (narażenia życia pracownika) i art. 155 kk (nieumyślnego spowodowania śmierci).
- Zleciliśmy wykonanie sekcji, która ma wyjaśnić dokładne okoliczności śmierci pracownika - informuje prokurator Anita Dąbrowa-Derda.
- Na miejscu wypadku byli też inspektorzy pracy, dodatkowo powiadomiony został dozór techniczny, który sprawdzi, czy suwnica, na której doszło do wypadku, nadaje się do pracy - dodaje szefowa kluczborskiej prokuratory.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?