Śnieg zasypał całą Opolszczyznę!

Anna Grudzka
Anna Grudzka
50 cm puchu na Kopie Biskupiej, 30 cm w Głuchołazach i Nysie. W ciągu kilku godzin śnieg zasypał cały region. Drogowcy byli bez szans, by odśnieżyć wszystkie drogi.

Nerwy towarzyszyły kierowcom. W stolicy województwa tworzyły się spore korki. Najdłużej czekało się w kolejce do... wymiany opon z letnich na zimowe.

Zima pokrzyżowała plany także podróżnym. Opóźnione były pociągi i autobusy MZK.

W poniedziałek na ulicach Opola pracowało od 8 do 16 pługów.

- Większość dróg było czarnych. Na razie sytuacja jest opanowana. Gorzej będzie, gdy temperatura spadnie do zapowiadanych minus 20 stopni. Wtedy żadna sól nie pomoże - mówi Piotr Rybczyński, z-ca dyrektora w Miejskim Zarządzie dróg w Opolu.

W pogotowiu jest także Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu.

- Na razie nie ma potrzeby używania pługów wirnikowych czy ciężkiego sprzętu. Do tej pory na drogi krajowe wypuściliśmy 60 pługów i pługopiaskarek. Najwięcej w rejon Góry Św. Anny. Tam non-stop pracuje 6-8 pługów - mówi Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA.

Aktualne informacje o stanie dróg można zdobyć u dyżurnego pod numerem 77 456 50 58.

Praca wre także w okolicach Nysy i Prudnika.

- Opady w okolicy Nysy i Prudnika dochodziły do 30 cm. Najgorzej jest na wszelkiego rodzaju podjazdach i wzniesieniach. Jestem w ciągłym kontakcie z kierownikami gminnych wydziałów kryzysowych i wysyłamy pługi i piaskarki tam gdzie jest t potrzebne - mówi Tadeusz Dziubandowski z Zarządu Dróg Powiatowych w Nysie.

W poniedziałek wieczorem opady śniegu będą maleć.

Czeka nas za to siarczysty mróz, nawet do minus 17 stopni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska