Socjalne bardzo potrzebne

Samorząd powinien takie lokale mieć, aby zagwarantować mieszkanie rodzinom, w przypadku których sąd orzekł eksmisję albo straciły one dach nad głową na przykład w pożarze. Obowiązek taki nakłada na gminy ustawa o ochronie praw lokatorów i gospodarki zasobami mieszkaniowymi. Okres ochronny, kiedy eksmisje są zabronione, upływa pod koniec kwietnia.
W gminie Prószków zdecydowano już o zaadaptowaniu na mieszkania socjalne budynku byłej szkoły w Górkach. Ma w nim powstać osiem lokali. W tym roku gmina chce oddać do użytku pierwsze cztery. Na ten cel przeznaczono już 25 tys. zł.
Mieszkań socjalnych nie ma także w Tarnowie Opolskim. Bernard Friedla, sekretarz gminy, mówi, że jeśli gmina nie może zapewnić lokalu socjalnego, a sąd orzeka o eksmisji lokatorów z powodu zalegania z czynszem, wówczas obowiązek uiszczania opłat spada na gminę.
Problem ten dotyczy także Ozimka. Samorząd kupił już budynek po Przedsiębiorstwie Robót Instalacyjno-Montażowych, w którym mają powstać lokale socjalne. Może powstać tam 15 mieszkań. Ze wstępnych szacunków wynika, że remont będzie kosztował około 300 tys. zł. Jednak oddane do użytku zostaną najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku.
Mieszkań socjalnych brakuje też w najzasobniejszej gminie w naszym powiecie - Dobrzeniu Wielkim. W tym celu samorząd chce zaadaptować budynek w Czarnowąsach.
Nie mamy jeszcze projektu. Sądzę, że mogłoby tam powstać kilka mieszkań. Na szczęście do tej pory nie mieliśmy sytuacji, kiedy trzeba byłoby przyznać lokal socjalny - powiedziała Kornelia Lauer-Konecka, sekretarz gminy Dobrzeń Wielki.
W najlepszej sytuacji jest Niemodlin, który ma 12 mieszkań, wszystkie są zamieszkane. Gmina Dąbrowa natomiast ma trzy lokale w Prądach. Zwykle przyznaje je na rok.
- Mieliśmy także trzy mieszkania socjalne w Dąbrowie, ale dwa lata temu przekwalifikowaliśmy je na komunalne, ponieważ lokatorzy mieszkali w nich już kilka lat - powiedział Ludwik Juszczak, wójt gminy Dąbrowa.