Sołtysi zdecydują, jak finansować wsie w gminie Strzelce Opolskie

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- W Kadłubie jedynym hamulcem, który wstrzymuje rozwój wsi są pieniądze - mówi sołtys Gabriela Puzik. - Gdy budżety będą dzielone z funduszu sołeckiego, będzie lepiej.
- W Kadłubie jedynym hamulcem, który wstrzymuje rozwój wsi są pieniądze - mówi sołtys Gabriela Puzik. - Gdy budżety będą dzielone z funduszu sołeckiego, będzie lepiej.
Dzięki funduszowi sołeckiemu szefowie wsi mogą dostać nawet trzy razy więcej pieniędzy niż dotychczas. Ale będą musieli szczegółowo planować wydatki i czeka ich więcej papierkowej roboty.

Ratusz rozpoczął właśnie cykl spotkań z sołtysami, które poświęcone będą funduszowi sołeckiemu.
- Zgodnie z jego założeniami, wsie będą dostawać z budżetu gminy znacznie więcej pieniędzy niż dotychczas - mówi Bernard Kusidło, z referatu rolnictwa urzędu miejskiego. - Wysokość budżetów będzie ściśle uzależniona od ilości mieszkańców.

Według obecnego systemu, wsie dostają pieniądze na podstawie ilości gospodarstw jaka się znajduje na danym terenie oraz ilości mieszkańców. Po wprowadzeniu funduszu sołeckiego, wysokość budżetów będzie wyliczana tylko na podstawie ilości zamieszkałych.

Za pieniądze z funduszu miejscowi będą mogli m.in. remontować swoje wsie, budować nowe place zabaw, odnawiać świetlice lub organizować imprezy.
Większy budżet oznacza jednak większe obciążenie dla sołtysów. Będą się oni musieli szczegółowo rozliczać się z każdej złotówki. Pieniądze będą też "znaczone", czyli nie będzie ich można w ciągu roku wydawać na inne potrzeby niż zaplanowane.

- Sołtysi będą musieli opracować dokładną listę wydatków na każdy rok - dodaje Kusidło.

Dotychczas wsie dostawały od gminy od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Mogły ponadto korzystać z tzw. grantów, czyli dotacji z ratusza do określonych inwestycji. Po wprowadzeniu funduszu ich budżety powiększą się nawet trzykrotnie. - Jestem za jego wprowadzeniem, bo dzięki temu aktywne wioski będą się mogły jeszcze bardziej rozwijać - mówi Gabriela Puzik, sołtys Kadłuba, w którym mieszkańcy wiele rzeczy remontują na własną rękę. - Brak pieniędzy to był dotychczas jedyny czynnik, który nas hamował.

W listopadzie sołtysi mają wydać opinię o tym, czy chcą przystąpić do funduszu. Na tej podstawie rada miejska podejmie uchwałę na temat zasad finansowania wsi.

Fundusze sołeckie z powodzeniem działają już w sąsiednich gminach: Krapkowicach, Gogolinie i Zdzieszowicach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska