Sondaż dla nto. Opolanie nie chcą prywatyzacji ECO

Artur Janowski
Obecnie urząd miasta negocjuje sprzedaż akcji z dwiema firmami, a związkowcy - którzy chcą uzyskać pakiet socjalny dla załogi - nadal nie wiedzą, na czym stoją.
Obecnie urząd miasta negocjuje sprzedaż akcji z dwiema firmami, a związkowcy - którzy chcą uzyskać pakiet socjalny dla załogi - nadal nie wiedzą, na czym stoją. archiwum nto
Ponad 50 procent pytanych było przeciwnych sprzedaży akcji przez miasto, a 34 procent nie ma w tej sprawie żadnego stanowiska

Prywatyzacja Energetyki Cieplnej Opolszczyzny jest jednym z wiodących tematów kampanii wyborczej w wyborach w Opolu. Urząd miasta stara się znaleźć kupca na pakiet 54,3 procent akcji, z których większość posiada Opole, a niewielkie udziały sprzedają też Brzeg, Grodków i Głuchołazy.

Postanowiliśmy sprawdzić, co tak naprawdę sądzą o tym pomyśle opolanie.

Dlatego Instytut Badań Rynkowych i Społecznych z Warszawy zapytał telefonicznie grupę 1000 opolan o to, czy miasto powinno sprzedać akcje ECO?

Ponad 50 procent pytanych odpowiedziało, że nie, a tylko niecałe 15 proc. było za sprzedażą spółki. Z kolei ponad 34 procent osób nie potrafiło określić swojego stanowiska.

I trudno się temu dziwić. W ostatnich miesiącach władze miasta zrobiły sporo, aby przeciwników prywatyzacji przybywało. Po pierwsze do tej pory nie wiadomo, na co zostałyby wydane pieniądze z prywatyzacji. Wprawdzie Opole ma długą listę inwestycji, ale nikt nie pokusił się o to, aby określić te, które w pierwszej kolejności będą realizowane za pieniądze z ECO. Władze miasta nie potrafiły zorganizować akcji informacyjnej, w której starałyby się wyjaśnić powody swojej decyzji mieszkańcom.

Nikt nie pokusił się nawet o przygotowanie strony internetowej, gdzie w przystępny sposób wyjaśniono by, że podwyżka opłat za ciepło w mieszkaniach, po sprzedaży akcji ECO, opolanom nie grozi. Zamiast tego uaktywnili się przeciwnicy prywatyzacji, a mało brakowało, aby w sprawie sprzedaży akcji odbyło się nawet lokalne referendum.

Obecnie urząd miasta negocjuje sprzedaż akcji z dwiema firmami, a związkowcy - którzy chcą uzyskać pakiet socjalny dla załogi - nadal nie wiedzą, na czym stoją. Co więcej, na list wysłany do prezydenta nie dostali odpowiedzi. Dlatego wysłali kolejne pismo, w znacznie ostrzejszym tonie. Nie wykluczają, że zaprotestują przed wyborami lub w czasie drugiej tury wyborów prezydenckich.

Ostateczna decyzja będzie podjęta po wyborach, ale już teraz wiadomo, że dobrego klimatu do sprzedaży ECO nie ma.

Co ważniejsze - jak wynika z naszego sondażu - nie ma też przyzwolenia społecznego na prywatyzację spółki, która nieustannie się rozwija i dla miasta znaczy bardzo dużo.

Opinie prezydenta Opola oraz kandydatów na nowego prezydenta miasta w poniedziałkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska