Sonik wygrał pierwszą turę w Krapkowicach, ale Kasiura depcze mu po piętach

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Niniejszy zapis przedstawia najciekawsze fragmenty debaty, którą zorganizował Tygodnik Krapkowicki wspólnie z Nową Trybuną Opolską w Krapkowickim Domu Kultury. Kandydaci debatowali ze sobą w sobotę przy pełnej widowni.
Niniejszy zapis przedstawia najciekawsze fragmenty debaty, którą zorganizował Tygodnik Krapkowicki wspólnie z Nową Trybuną Opolską w Krapkowickim Domu Kultury. Kandydaci debatowali ze sobą w sobotę przy pełnej widowni.
Kandydaci na burmistrza debatowali na temat lokalnej polityki w Krapkowicach. Padły pierwsze deklaracje dotyczące tego, kto będzie rządzić w starostwie, a kto w gminie.

3784 głosów oddali mieszkańcy Krapkowic na Macieja Sonika i to on jest zwycięzcą pierwszej tury. Andrzej Kasiura uzyskał rezultat tylko minimalnie gorszy, zdobywając 3573 głosów. Panowie są zadowoleni z tych wyników?

Andrzej Kasiura (komitet Dla Krapkowic, popierany przez mniejszość niemiecką): Dziękuję wszystkim, którzy poszli do wyborów i oddali głos na mnie. Traktuję ten wynik jako dobry prognostyk, bo zawsze ten, który goni na finiszu jest lepiej zmotywowany.

Maciej Sonik (komitet wyborczy Macieja Sonika, członek PO): Przede wszystkim dziękuję tym, którzy poszli i zagłosowali. Jestem bardzo zadowolony z wyniku. Po raz pierwszy udało się wygrać pierwszą turę ponad 200 głosami. Porównując z poprzednimi wyborami, to zyskałem ponad 1000 głosów. Szkoda, że zabrakło mi dwóch procent, żeby to załatwić w pierwszej turze.

W radzie miejskiej w Krapkowicach 11 mandatów ma Komitet Macieja Sonika. Ugrupowanie Andrzeja Kasiury razem z mniejszością niemiecką zdobyły razem 8 głosów. Jak widzą panowie rządy burmistrza przy takiej radzie?

Andrzej Kasiura: Już ta kadencja pokazała, iż mimo tego, że moje ugrupowanie nie miało większości, to radni popierali rozsądne i mądre decyzje burmistrza. Taka współpraca będzie prowadzona dalej. Odwrotna sytuacja jest np. w Strzeleczkach, gdzie startuje Marek Pietruszka, kandydat na wójta z komitetu Macieja Sonika. W przypadku jego wygranej, także będzie miał mniejszość w radzie. Pietruszka powiedział, że na poziomie gminnym nie powinno być widać tych różnic politycznych. Mam nadzieję, że w Krapkowicach także nie będą się one zaznaczały. Jestem gotowy rozmawiać z każdym ugrupowaniem i każdym radnym dla dobra Krapkowic.

Maciej Sonik: Różnice polityczne nie mają kompletnego znaczenia, kiedy dyskutujemy o tym, czy wybudować jedną, czy drugą drogę albo remontować chodniki czy stawiać klomby. Pan Andrzej Kasiura często powtarza za to, że brakuje współpracy pomiędzy burmistrzem a starostą. Chciałbym dopowiedzieć, że do tej współpracy trzeba dwojga. Tam gdzie ja miałem wpływ, by nasi radni współpracowali przy projektach, które przygotował burmistrz, tam ta współpraca była. W drugą stronę tej współpracy rzadko kiedy doświadczaliśmy..

Jak oceniają panowie współpracę gminy z powiatem?

Andrzej Kasiura: Mówiąc o braku należytej współpracy mam na myśli brak inicjatyw, które z poziomu powiatu wiązałyby gminy ze sobą. Mieliśmy bodajże tylko jedno spotkanie, na które starosta zaprosił burmistrzów i takich spotkań więcej nie było. Były propozycje z naszej strony, np. dotyczące dożynek powiatowych, ale niestety pozostały bez echa.

Maciej Sonik: Jeśli chodzi o dożynki to jest pan w błędzie. Ze wszystkimi burmistrzami i wójtami współpracowaliśmy. W Gwoździcach byliśmy współorganizatorem dożynek gminnych, bo doszliśmy do wniosku, że takie wspomaganie gminy co roku (a była to kwota 10 tys. zł) jest zdecydowanie lepsze niż powtarzanie dożynek na poziomie powiatu, w którejś z miejscowości.


Maciej Sonik zawiązał niedawno koalicję w radzie powiatu, która umożliwia mu bycie starostą w kolejnej kadencji. Planuje pan być w końcu burmistrzem czy starostą?

Maciej Sonik: Jestem zdeterminowany, żeby wygrać z Andrzejem Kasiurą szlachetnie i merytorycznie w drugiej turze wyborów. Moja przewaga wskazuje na to, że jest to wyjątkowo możliwe i prawie pewne. Natomiast jeśli mnie i radnego Marka Pietruszkę, który startuje na wójta Strzeleczek zabraknie w powiecie, bo wygramy wybory 30 listopada, to wciąż będzie tam 11 osób z mojego ugrupowania. Te osoby będą ponosiły odpowiedzialność za powiat i to one wybiorą starostę, wicestarostę i zarząd.

Pytanie zatem do Andrzeja Kasiury. A pan wie, kto będzie pana zastępcą w urzędzie, jeśli to pan wygra wybory?

Andrzej Kasiura: Do momentu wyborów funkcje będą pełnić te same osoby. A po wyborach nic nie jest przesądzone.

Pytanie do Macieja Sonika. A pan już ma dobranych współpracowników?

Maciej Sonik: Nie dzieli się skóry na niedźwiedziu. Na pewno jeśli wygram wybory, to dwie osoby nie będą pracowały w tym urzędzie. Nie będzie to burmistrz Kasiura, ale to nie ja go zwolnię tylko wyborcy i nie będzie to wiceburmistrz Haraf, bo według mnie nie spełnia ustawowych wymagań by pełnić tę funkcję.

Mają panowie plan "B" na wypadek przegranej?

Maciej Sonik: Ja przez wiele lat prowadziłem własną działalność gospodarczą, utrzymywałem się z tego. Potrafię robić różne rzeczy. Nigdy nie szedłem do polityki dla stanowiska.

Andrzej Kasiura: Planu B nie ma. Jedyny plan to wygrana w wyborach na burmistrza Krapkowic. Natomiast o tym, co będzie, zastanowimy się po drugiej turze, na którą gorąco zapraszam.

Jakie są panów największe atuty?

Andrzej Kasiura: Przez cztery lata, gdy miałem zaszczyt być burmistrzem Krapkowic, zmieniło się wiele. Na pewno nie zmieniło się wszystko, ale wystarczy się przejść po Krapkowicach, żeby zobaczyć zmiany. Widać je w ofercie kulturalnej, także w inwestycjach. Chciałbym te zadania nadal realizować.

Maciej Sonik: Jeżeli ludzie mnie wybiorą to przekonają się, że da się inaczej współpracować z mieszkańcami; całkiem inaczej myśleć o mieście, o urzędzie i o administracji. Chcemy być bliżej mieszkańców. Utworzyłem komitet wyborczy Macieja Sonika pod własnym nazwiskiem, bo biorę pełną odpowiedzialność za sprawy gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska