Spacerował po Opolu bez dowodu, z psem. Teraz stanie przed sądem

Archiwum
Policjanci poszli z mężczyzną do jego mieszkania po dowód.
Policjanci poszli z mężczyzną do jego mieszkania po dowód. Archiwum
Opolanin spacerował z psem bez smyczy. Nie chciał podać personaliów strażnikom miejskim ani przyjąć mandatu.

Do zdarzenia doszło na osiedlu Armii Krajowej na ulicy Dąbrowszczaków. Patrol straży miejskiej zauważył mężczyznę, który wyprowadzał psa - jak pisze Straż Miejska - "bez jakichkolwiek nakazanych środków ostrożności".

Podczas rozmowy opolanin nie chciał podać danych personalnych, strażnicy wezwali więc patrol policji, który poszedł z mężczyzną do jego mieszkania po dowód.

Strażnicy chcieli właścicielowi psa wlepić mandat, ale mężczyzna odmówił jego przyjęcia.

Wniosek o ukaranie właściciela trafi więc do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska