Spacerowicz w Gierszowicach natknął się na ludzkie szczątki

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Szkielet był niekompletny, dlatego prowadzono poszukiwania pozostałych szczątków.
Szkielet był niekompletny, dlatego prowadzono poszukiwania pozostałych szczątków. AIP archiwum
Szkielet był niekompletny, dlatego prowadzono poszukiwania pozostałych szczątków. Nie wiadomo, kim jest ofiara ani w jaki sposób straciła życie.

Na ludzkie szczątki w zagajniku pod Gierszowicami (pow. brzeski) natknął się wczoraj około godz. 21 spacerowicz, który o znalezisku poinformował policjantów.

Szkielet był niekompletny, dlatego dziś prowadzono poszukiwania pozostałych jego fragmentów.

Szczątki były pozbawione tkanek miękkich, dlatego - aby ustalić tożsamość denata - konieczne będą badania genetyczne. Dziś nie wiadomo nawet, czy zmarły to kobieta czy mężczyzna.

Policjanci nie wiedzą na tę chwilę również, czy do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Brana jest pod uwagę m.in. taka hipoteza, że osoba zmarła z przyczyn naturalnych lub popełniła samobójstwo, a później zwłoki zostały rozwleczone przez zwierzynę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska