Spacerowy protest pod opolskim sądem w obronie Igora Tulei. Interweniowała policja. Jedna z uczestniczek się popłakała

Miłosz Bogdanowicz
Miłosz Bogdanowicz
Pod Sądem Okręgowym w Opolu liczba policjantów i manifestujących była zbliżona.
Pod Sądem Okręgowym w Opolu liczba policjantów i manifestujących była zbliżona. Miłosz Bogdanowicz
W środowe południe (18 listopada) pod Sądem Okręgowym w Opolu grupa kilku osób zebrała się, by wesprzeć sędziego Igora Tuleyę. W tym samym czasie w Warszawie rozpoczynało się też posiedzenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego ws. uchylenia immunitetu sędziemu, który niejednokrotnie krytykował wymiar sprawiedliwości pod rządami Prawa i Sprawiedliwości. Uczestników "spaceru" pod sądem w Opolu spisała policja.

Izba Dyscyplinarna SN, przypomnijmy, rozpatruje zażalenie prokuratury na postanowienie o nieuchyleniu immunitetu sędziemu. Bez tego niemożliwe jest postawienie sędziemu zarzutów m.in. bezprawnego ujawniania informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, co chce uczynić prokuratura.

- Nawet, jeśli w sensie faktycznym pozbawiono by immunitetu sędziego Igora Tuleyę, to w mojej ocenie podobnie zresztą jak w przypadku odsunięcia od orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna, będzie to działanie bezprawne - ocenia opolski adwokat Jacek Różycki, który niejednokrotnie brał udział w manifestacjach w obronie niezależności polskiego wymiaru sprawiedliwości.

- Stajemy murem za sędzią Tuleyą. Jest on symbolem dążenia do wolności, do praworządności, o której nie możemy mówić, gdy za wymiar sprawiedliwości odpowiada Zbigniew Ziobro - dopowiada Barbara Skórzewska z opolskich struktur Komitetu Obrony Demokracji.

Uczestnicy "nielegalnego zgromadzenia", jak określiła to obecna na miejscu policja, zostali spisani.

- Zostaną skierowane do sądu wnioski o ukaranie - tłumaczył zgromadzonym jeden z policjantów.

Jedna z protestujących kobiet popłakała się po spisaniu przez policję.

- Pierwszy raz rozmawiałam z policją... To przykre, co mnie spotkało. Po co to spisywanie? - pytała po zakończeniu czynności przez funkcjonariuszy.

"Spacerowicze" zapowiadają, że nie ustaną w swych protestach. - Nie możemy przestać, nawet, jeśli próbuje nas się zastraszać policją. Będziemy trwać w naszych protestach czy spacerach w obronie niezawisłości sądów, prokuratorów i tak dalej - zapowiadają manifestujący.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska