Podpalili krzyż! Skandal podczas Dni Twierdzy - oznajmił na pierwszej stronie wczorajszy tygodnik "Nowiny Nyskie".
Chodzi o incydent, do jakiego doszło w sobotę (1 sierpnia) podczas historycznego widowiska przedstawiającego zdobycie twierdzy Nysa przez wojska Napoleona. Na dawnym poligonie pod Nysą zbudowano ziemny szaniec, w środku którego stanęła drewniana budowla symbolizująca miasto i jego świątynie. Na jej szczycie umieszczono brzozowy krzyż.
- Krzyż jest cały. Nawet nie został zabrudzony - zapewnia wiceburmistrz Nysy Aleksander Juszczyk.
Scenariusz widowiska przewidywał, że dwie inne budowle na przedpolach szańca spłoną podczas ataku. Miała to zrobić firma pirotechniczna. Już w czasie szturmu jeden z żołnierzy Regimentu Gdańskiego zaprószył jednak w "kościele" ogień. Wybuchły gwałtowne płomienie, ale spaliły tylko słomiany dach budynku, bowiem ściany zostały wcześniej prewencyjne oblane przez strażaków wodą.
- Nie mieliśmy zamiaru spalenia tego budynku - zapewnia wiceburmistrz Juszczyk. - Zresztą nawet gdyby to było w scenariuszu, przecież w filmach czy przedstawieniach historycznych takie sceny się zdarzają. Taka jest przecież prawda historyczna, że w czasie wojen niszczono także świątynie.
Janusz Sanocki, dyrektor wydawnictwa Nowiny Nyskie i polityk, który przegrał ostatnie wybory na burmistrza, w rozmowie telefonicznej potwierdził, że jego uczucia religijne zostały obrażone. Zapytany o to, czy był na przedstawieniu, przerwał rozmowę i odmówił autoryzacji wypowiedzi. Pytania nto Sanocki uznał za bezczelne.
- Do urzędu nie zgłosił się na razie nikt, kto by się skarżył na obrazę uczuć religijnych w czasie sobotniej inscenizacji - mówi wiceburmistrz Juszczyk.
Zarzutami "Nowin" jest zdziwiony ks. Mikołaj Mróz, proboszcz nyskiej parafii św. Jakuba.
- Intencją autorów było pokazanie barbarzyństwa wojny, a nie zbezczeszczenie krzyża. To jest najważniejsze - podkreśla ks. Mróz.
- W dziejach miasta takie zdarzenia miały jednak miejsce. Na przykład wojska Napoleona zamieniły kościół Wniebowzięcia w stajnię!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?