Od poniedziałku (7 grudnia) po dwumiesięcznej przerwie wznawia pracę Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Nysie. To jedna z większych placówek dla dzieci z różnego rodzaju upośledzeniami w województwie.
Zamknięto ją jeszcze przed decyzją ministerstwa edukacji z powodu ogniska koronawirusa. Teraz dyrekcja szkoły po konsultacji z rodzicami podjęła decyzję o wznowieniu nauki.
- Na początek do szkoły wróci grupa kilkunastu dzieci z głęboką niepełnosprawnością, które są dowożone na cztery godziny dziennie zajęć rewalidacyjnych – tłumaczy Kazimierz Darowski, naczelnik powiatowego wydziału oświaty. - Te zajęcia odbywają się w małych grupach po 3 – 4 osoby, co ogranicza ryzyko zachorowania. Prowadzenie zajęć rehabilitacyjnych zdalnie, przez Internet, w ich przypadku jest właściwie niemożliwe.
Tydzień później na zajęcia mają wrócić dzieci z umiarkowanymi niepełno sprawnościami, a za dwa tygodnie – pozostali. Wtedy też otwarty będzie internat dla dojeżdżających.
- Taki jest plan, ale będziemy dostosowywać go do sytuacji epidemiologicznej – mówi naczelnik Darowski.
- W powiecie nyskim liczba nowych zachorowań nadal jest największa w województwie, a jeszcze niedawno byliśmy drugim powiatem w Polsce. To zła decyzja, żeby w takiej sytuacji otwierać zwłaszcza internat szkolny – komentuje jeden z nyskich lekarzy. – Dzieci przebywając ze sobą cały czas w internacie są narażone na zachorowanie, podobnie jak np. pensjonariusze DPS-ów.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?