Śpiewali w Walcach nie tylko w języku serca, ale i całym sercem

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
- Nie jesteśmy głośne, ale jesteśmy przebojowe - mówią dziewczyny z zespołu „Forte”. Jury przyznało im „Srebrne Pasmo”.
- Nie jesteśmy głośne, ale jesteśmy przebojowe - mówią dziewczyny z zespołu „Forte”. Jury przyznało im „Srebrne Pasmo”. Fot. Krzysztof Ogiolda
W sobotę w Gminnym Ośrodku Kultury wystąpiło 9 chórów, w niedzielę – 22 zespoły śpiewacze. Uczestników oceniało jury: pani Żaneta Plotnik oraz panowie Tadeusz Eckert i Rafał Jilg.

- Poszerzyliśmy zakres Festiwalu Chórów i Zespołów Śpiewaczych Mniejszości Niemieckiej, dając szansę startu także uczestnikom z województw dolnośląskiego i śląskiego. Niektórzy dopiero się dowiadują o tej możliwości, ale właśnie w tym kierunku chcemy iść – mówi Marek Śmiech, wójt gminy Walce, a także dyrektor GOK. - Idea tego przeglądu bardzo mi się podoba, a uczestnikom w Walcach też się podoba. Wielu czeka cały rok, żeby tu przyjechać.

W kategorii chórów tzw. Złotym Pasmem podzielili się: „Brosci Chorus” z Brożca, „Heimat” z Gliwic oraz „Opole Youth Choir”.
W niedzielę wystąpiły 22 zespoły śpiewacze. Konferansjerkę z poczuciem humoru prowadził Leonard Malcharczyk.

Do grupy najlepszych tworzących Złote Pasmo jury zaliczyło: „Ligockie Wrzosy”, Ligota Prószkowska, „Dobrzenianki”, Dobrzeń Wielki, „Kupskie Echo” z Kup, „Opolskie Dziołchy”, Ozimek-Antoniów, „Dzióbki” z Biestrzynnika i „Viva la musica”, Strzelce Opolskie.
- To jest prawdziwe muzyczne święto mniejszości - mówi Żaneta Plotnik, członkini konkursowego jury. - Zespoły występują z wielką radością i entuzjazmem, a cała publiczność śpiewa po niemiecku i po polsku razem z nimi. Na tym przeglądzie właśnie radość śpiewania jest najważniejsza. I integracja śpiewaków, którzy co roku się tu spotykają.

Do najmłodszych uczestników należał zespół „Forte” jego liderką jest Paulina Lankocz. - Jestem najstarsza w naszym zespole, więc nazywaną mamcią – śmieje się pani Paulina. Mamy dziś na przedramionach specjalne tatuaże z nazwą naszego zespołu, bo jedna z piosenek, którą śpiewamy na w Walcach, mówi o tym, że tatuaż jest czymś na zawsze. Przyjechałyśmy z Rogowa koło Wodzisławia Śląskiego. Jako zespół działamy od czterech lat. Zaczynaliśmy jako „Małe Gwiazdki”, później były „Małe Gwiazdki 2”. Zmieniałyśmy się stopniowo aż do powstania projektu pod nową nazwą i częściowo z nowymi osobami. Uczymy się, pracujemy i studiujemy. Nazwa „Forte” znaczy głośno. My nie jesteśmy głośne, ale jesteśmy przebojowe. Mamy dużo świeżości i energii. Odnosiłyśmy też sukcesy. W tym roku w czerwcu wygrałyśmy Przegląd Zespołów Dziecięcych i Młodzieżowych na Górze św. Anny.

Z DFK Kotórz Mały przyjechał zespół „Heimatglocken”. - Powstaliśmy 25 lat temu – mówi jego liderka, Anna Widera. - Przez pierwsze 10 lat nie jeździliśmy do Walec. Jesteśmy wszystkie stuprocentowymi amatorkami. Ale zdarzało nam się tu zajmować drugie miejsce. Choć śpiewamy przede wszystkim dla przyjemności. I żeby nasze panie miały powód, aby wyjść z domu na dwie godziny na próbę.

OPOLSKIE INFO [23.11.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska