Pożar wybuchł w nocy z poniedziału na wtorek. Na szczeście mieszkańcy dosć szybko zauważyli ogień i powiadomili straż pożarną. Do akcji wyjechały jednostki z Maciejowic i Otmuchowa.
- Na miejscu okazało sie, że ogień trawi już cała słomę, ale nie zagrażał rozprzestrzenieniem się - realacjonuje Aartur Banasiak z Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Otmuchowie. - Dlatego strażacy odstąpili od gaszenia, czekając aż słoma się wypali.
Podpalenia w otmuchowskiej gminie to prawdziwa plaga. Tylko w zeszłym roku strażacy zanotowali kilkadziesiąt pożarów, głównie w okolicach Maciejowic, Meszna i Otmuchowa.
- Na szczęście policja coraz częściej zatrzymuje piromanów, narażających rolników na znaczne straty materialne i niebezpieczeństwo przeniesienia się ognia na budynki - informuje Kazimierz Mentel z otmuchowskiego wydziału rozwoju lokalnego. - Miejmy nadzieję, że i tym razem podpalacz zostanie złapany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?